FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Jedi a Emocje
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Zgrywa » Jedi a Emocje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Sob 19:26, 13 Sie 2005    Temat postu:

Mistrzu Yodo mam jszcze jedno pytanie, czy i jak tak to dal czego w zakonie jest zakazana milosc?
 Powrót do góry »
Mistrz Yoda
Mistrz Jedi



Dołączył: 01 Sie 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: ????

 Post Wysłany: Nie 11:52, 14 Sie 2005    Temat postu:

Hmm. Ciężkie pytanie młody Skywalkerze zadałeś. Miłość to ciężki i problematyczny temat dla Jedi.
Jedi miłości i związków winnien się ze wszystkich sił wystrzegać. Choć miłość sama w sobie uczuciem pięknym jest i zbawczym, to jednak wraz z nią, inne uczucia się pojawiają. Wraz z miłością, pożądanie idzie, olbrzymia pasja i przywiązanie. A to rzeczy, które Jedi ku Ciemnej Stronie Mocy zaprowadzą.

Zazdrość o osobę którą się kocha, nieufność co do jej czynów, strach przed jej utraceniem. To tylko kilka uczuć które pojawiają się i zawładnąć próbują każdą istotą, która miłością inną istotę daży. Nie jeden Jedi był, co w miłości się pogrążył i póki wszystko na dobraj drodze było, nie było trosk. Ale kiedy nadchodziła zgroza i nieszczęście nadchodziło, wielu w rozpacz, smutek, żal, i zemstę sięgało po ukochanej osobie stracie. Wielu tym emocjom nie podółało i na Ciemną Stronę przeszli.

Dlatego Jedi miłości winnien się wystrzegać, choć nigdy do tego do końca nie dojdzie. Miłość Zakonie jest i będzie zawsze. Miłość mistrza do swego ucznia, miłość Jedi do wszystkich istot w Galakyce, miłosć do wolności i sprawiedliwośći. Jest tyle niebezpieczeństw czychających na Jedi juz przez te miłości. Dlatego Zakon na związki małżeńskie nie pozwala, by więkzego ciężaru Jedi na swe barki nie brali.

Wiecej niebezpieczeństw związki ze sobą niosą niż korzyści. Przywiązanie i strach przed strata ukochanej, a następnie rychłego potomstwa, nie jednego zgubiło. Młody Skywalkerze pamiętaj póki Kodeksu Jedi i mocy natury do końca nie zrozumiesz, nie będziesz wszelkim niebezpieczeństwom miłości do innej czoła stawić. A kiedy zrozumiesz Kodeks i moc, także, że Jedi tych rzeczy nie potrzebuje pojmiesz i brakować ci ich nie będzie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mistrz Yoda dnia Nie 12:01, 14 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Nie 11:58, 14 Sie 2005    Temat postu:

Ale mistrzu, strach to przeciez cos normalnego, kazdy ma prawo sie czegos bac!
Co do milosci, to w czasach wojny trudno dazyc nia inne rasy, planety, zwierzeta, liczy sie przedewszystkim wojna!
Czyli w zakonie milosc jest poprostu zakazana? Bo chyba wiesz Mistrzu o co mi chodzi...
 Powrót do góry »
Faith Sedaya
Padawan



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: z tajemnych zakątków galaktyki

 Post Wysłany: Nie 12:03, 14 Sie 2005    Temat postu:

[off]Anakinie... ja mogę powiedzieć tylko tyle - obejrzyj filmy, a będziesz wiedział, co dla Jedi oznaczają strach i inne emocje... Mistrz Yoda chyba jasno się na ten temat wypowiedział.

Cytat:
Co do milosci, to w czasach wojny trudno dazyc nia inne rasy, planety, zwierzeta, liczy sie przedewszystkim wojna!

No i wydaje mi się, że tu właśnie Jedi różnią się od "innych". Jedi nie są mściwymi wojownikami, którzy nic tylko dążą do władzy. Jedi to strażnicy pokoju i to wyrażenie samo w sobie powinno wszystko wyjaśniać.[/off]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Faith Sedaya dnia Sob 10:05, 27 Sie 2005, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mace Windu
Mistrz Jedi



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Haruun Kal

 Post Wysłany: Nie 13:49, 14 Sie 2005    Temat postu:

Jak już mistrz Yoda powiedział młody padawanie miłość nie jest zakazana jako miłość ale coś przez co człowiek nie ma nad sobą kontroli. Bo gdy coś grozi osobie którą kochamy gotowi jesteśmy zrobić wszystko by ją ratować, wszystko...
A co do wojny, czymże rasy, planety i zwierzęta zasłużyły sobie na Twoją złość, na twą nienawiść? Nie liczy się wojna, nawet w obliczu wojny jesteśmy jedi i pilnujemy się swego kodeksu, tego tez musisz się nauczyć młody padawnie inaczej nigdy nie staniesz się prawdziwym jedi...


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Nie 20:27, 14 Sie 2005    Temat postu:

Mistrzu, rozmowa to co innego niz postepowanie w prawdziwym wirze wydazen, co to zostania mistrzem jedo, i tam nim nie zostane z powodu mojego wieku i niecheci rady do mnie, a co do tej milosci, nie wszystko wiecie...
 Powrót do góry »
Mistrz Yoda
Mistrz Jedi



Dołączył: 01 Sie 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: ????

 Post Wysłany: Nie 22:23, 14 Sie 2005    Temat postu:

Hmm. Strach rzeczą normalna jest. Ale tylko użyteczny przed niebezpieczeństwem ostrzegania jest. Jedi nigdy strachowi zawładnąc nad sobą nie powinien. Kiedy strach przyjdzie, zrozum dlaczego, a następnie szybko i zwinnie go pokonaj, by trzeźwy umysł i jasność myślenia przeciw nadchodzącemu niebezpieczeńswu mieć.

nawet podczas wojny i spraw dla losów całej galaktyki ważne, zwykłych istot problemy baczenia nie trać i pomoc, współczucie i miłosierdzie nieś.
Kim Jedi się staną, gdy w sprawach galaktyki dobra zapomną o tych co ów galaktykę tworzą. to dla nich słożba Jedi jest poswięcona.

Rada nigdy nieprzychylna ci młody Skywalkerze nie była. Ciepliwosci padawnaie, wszystko czasu wymaga, zwłaszcza mądrośc, umiejetności, mocy, a przedewszystkim Kodeksu zrozumienie. Juz nidługo stawić próbom na Rycerza gotów będziesz. A póxniej z czasem i wiekiem wierzę, że i Wielkim Mistrzem Jedi zostaniesz. Cierpliwości młody padawanie, to cecha którą każdy musi pojąć.

Jedi miłośc poprzez moc czuje, zespolenie i zrozumienie. Zrozumienie mocy to zrozumienie miłości. Która jest jedną z form mocy. Jeżeli czegoś rada nie wie, z wielką chęcią cię wysłucha, nigdy rada za wszechwiedzącą się nie uważała.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Pon 11:36, 15 Sie 2005    Temat postu:

tak mistrzu jednej zeczy nie wiecie, podczas mojej rozmowy z Saya Solaris poprosila mnie abym zostal jej ochroniarzem kiedy ta bedzie juz politykiem, bardzo bym tego chcial tylko pewnie rada sie na to nie zgodzi, a mi na tym naprawde by zalezalo i moglbym udowodnic swoja przydatnosc, prosze cie Mistrzu Yodo
 Powrót do góry »
Mace Windu
Mistrz Jedi



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Haruun Kal

 Post Wysłany: Pon 13:19, 15 Sie 2005    Temat postu:

To nie chodzi chyba o samą przydatność młody Padawanie, prawda? Inaczej nie zaczynałbyś tej rozmowy, czujesz coś do niej, tak? Powiedz prawdę, jest to bardzo ważne dla twego dalszego rozwoju. I nigdy nie zakładaj, że rada się nie zgodzi, bo jeśli to będzie czyswty altruizm bez innych oznak emocji...być może. Ale tutaj musi mieć też glos mistrz Yoda.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Kit Fisto
Mistrz Jedi



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Glee Anselm

 Post Wysłany: Pon 21:16, 15 Sie 2005    Temat postu:

-Mistrzu Yoda, Mistrzu Windu, i młody Skywalkerze. Nie wiem czy w tych trudnych czasach wojny możemy sobie pozwolić na oddelegowanie tak obiecującego padawana do wiążącego zadania ochrony życia Sayi Solaris. - tu Mistrz Fisto zawiesił głos i uśmiechnął się lekko - Mimo to uważam ze wola obrony tak obiecującej osoby jak Saya Solaris jest godna pochwały. Pobudki młodego Skywalkera nie sa chyba sprzeczne z zasadami Jedi jeśli nie możemy tego wyczuć, prawda?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Pon 21:20, 15 Sie 2005    Temat postu:

Laczy nas czysta przyjazn nic wiecej, ale czuje, ze stanie sie jej cos zlego i chce temu zapobiec, nie chce jej stracic!-tu mina Anakina strasznie zpochmurniala-
 Powrót do góry »
Mistrz Yoda
Mistrz Jedi



Dołączył: 01 Sie 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: ????

 Post Wysłany: Wto 9:33, 16 Sie 2005    Temat postu:

Po bitwie o Geonosis, tą kwestię Rada rozpatrzy. Póki co nadal zadanie w fabryce masz. Ponadto Rada jeszcze z zadania ochrony Senator Padme Amidali cię nie zwolniła. A dwóch zadań mieć nie możesz. A jeżeli Saya Solaris problemy ma Zakon jej chętnie pomocy udzieli.

Cierpliwości młody Skywalkerze. Wszystko w swoim czasie będzie. narazie bitwa do wygrania i natym Jedi skupić się powinni.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Wto 9:52, 16 Sie 2005    Temat postu:

Mistrzu, kiedy ja nie moge, caly czas mysle co sie z nia stanie, poprostu nie moge biernie czekac na rozwoj wydazen, NIE MOGE!
 Powrót do góry »
Mace Windu
Mistrz Jedi



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Haruun Kal

 Post Wysłany: Wto 15:08, 16 Sie 2005    Temat postu:

I dlatego ja nie zgodze się aby to zadanie powierzono Tobie młody padawnie, zbyt wielkie ryzyko to ze sobą niesie, boisz się, że ją stracisz, a strach do ciemnej strony prowadzi, jeśli nauczysz się samodyscypliny i Twoje pobudki będą bardziej altruistyczne rozpatrze to, jednak na czas aktualny jestem na nie. Nie miej za to do mnie pretensji Młody Skywalkerze, gdy będziesz starszy zrozumiesz mnie.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Wto 15:22, 16 Sie 2005    Temat postu:

i zonwu Mistrzu ograniczasz moj rozwoj! Mam okazje sie wykazac a ty jestes przeciwny temu, nie zgadzam sie z twoja decyzja i podejme wlasna
 Powrót do góry »
Kit Fisto
Mistrz Jedi



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Glee Anselm

 Post Wysłany: Wto 15:29, 16 Sie 2005    Temat postu:

Mina mistrza Fisto posmutniała gdy był świadkiem wybuchu Padawana. Jego głos był jednak spokojny. I smutny.
-Anakinie Skywalker! Opanuj swoje emocje! Powstrzymaj swój język! Nie zapominaj o tym kim jestes i kim sa ci przed którymi stoisz. Takie działania na pewno nie pomogą ci w osiągnięciu celu, bo sprzeczne są z tym co powinienes reprezentowac jako Jedi. Nie zapominaj też ze Saya Solaris pobierała nauki Zakonu, i twoj strach o nią Padawanie jest przesadzony.
Oczy Nautolianina mimo iż bez wyrazu zdawały sie skupiac na oczach Anakina.
-Spokoj, padawanie. Nie ma emocji. Prawdy kodeksu Jedi. Nauczyłes sie ich. Nie zrozumiałes ich. Nie przyznałes im racji. I nie bedziesz gotowy ani na bycie rycerzem ani ochroniarzem dopoki tego nie zrobisz.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Wto 15:45, 16 Sie 2005    Temat postu:

Nie musze byc ale chce aby ona zyla, Nikt mnie przed ta decyzja nie powstrzyma, NIE POZWOLE ABY ZGINELA! Mad
 Powrót do góry »
Mace Windu
Mistrz Jedi



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Haruun Kal

 Post Wysłany: Wto 16:19, 16 Sie 2005    Temat postu:

I nie zginie o to się nie bój. Znam dobrze Saye i moge powiedzieć, że jest świetnie wyszkolona. A co do Ciebie młody Skywalkerze czeka Cię jeszcze długa droga, samodyscyplinato coś czego Ci trzeba. I wręcz przeciwnie nie ograniczam Twojego rozwoju, nieśmiałbym, masz zadanie bronić Padme, takze misja w Fabryce na Geonosis, czy to mało? Doceniamy Cię młody padawanie, jednak pamiętaj, że Saya powoduje u Ciebie emocje które nie pozwalają Ci się rozwijać i kierują Cię ku ciemnej stronie mocy. Rozważ te słowa Anakinie...

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Wto 17:47, 16 Sie 2005    Temat postu:

Dzieki niej zaczolem sie lepiej rozwijac, ona mi pokazala jak nalezy postepowac i sadze, ze bylaby lepsza mistrzynia Jedi niz Obi Wan! A ja mojego postepowania i tak nie zmienie!
 Powrót do góry »
Quinlan Vos
Mistrz Jedi



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Łódź / Tomaszów Maz.

 Post Wysłany: Wto 17:57, 16 Sie 2005    Temat postu:

Najwyraźniej młoda krew musi się wyszaleć. Bądź świadom swoich uczuć, padawanie, bo są zdradliwe.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Zgrywa » Jedi a Emocje
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group