FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Geonosis - Fabryka
Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Republiki » Geonosis - Fabryka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Brasidas
Jaszczur



Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 1044
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Z Galaktyki

 Post Wysłany: Czw 11:11, 11 Sie 2005    Temat postu: Geonosis - Fabryka

GRACZE: Detla-38, Anakin Skywalker, Cody



Bitwa o Geonosis prawie dobiega końca. Jednak pod powierzchnią planety wciąż pracują ogromne fabryki, cały czas wypluwające z siebie oddziały droidów bojowych. Te wpół zautomatyzowane fabryki muszą zostać unieszkodiwione, jeśli Geonosis ma zostać zajęte przez Republikę. Jednak chodzą słuchy o tajnej fabryce, gdzie ponoć są bardzo ciekawe informacje na temat dziwnych projektów i broni Separatystów. Od początków bitwy próbowano ją odnaleźć w końcu komandosom z Delta Squad sę to udało, ale czy nie za późno?

-Mistrzu Yoda, Tutaj Doradca Delta Squad, kod AC-39. Mam ważną informację: Podczas misji zwiadowczej pod powierzchnią planety w sektorze DR-11, oddział który nadzoruje natknął się na jedną z ukrytych fabryk geonozjan, myslimy że to fabryka którą szukaliśmy, proszę o pozwolenie wkroczenia .
- Pozwolenie na atak macie, czas esencja tego zadania jest- odpowiedział Mistrz Yoda, po chwili jednak spochmurniał i odezwał się do AC-39- hmmm, zaburzenie w mocy co do tego miejsca wyczuwam, wielkie niebezpieczeństwo się zbliża. Niech Oddział Delta zaczeka z atakiem. Przełączcie mnie. - Mistrz Yoda kierowany przeczuciem zesłanym przez moc, postanawia wesprzeć Oddział Delta Anakinem Skywalkerem.

Młody Padawan od dawna bezczynny, ochoczo wskoczył do kanonierki, która po kilkunastu minutach doleciała do celu. Pomiędzy wielkimi sieciami kopców, w niepozornej dolince leżało wejście do tajemnej Fabryki Separatystów.. Kiedy kanonierka wleciała w dolinkę w dole pilot ujzał flarę i szybko wylądował obok komandosów. Anakin wyskoczył z kanonierki i podszedł do oddziału.

Dowódca Delty wyszedł mu naprzeciw i zasalutował:
- Jestem three-eight, dowódca Delta Squad Sir. Jesteśmy gotowi do wejścia.
- znakomicie

Na ziemi projektor holograficzny pokazał znowu postać Doradzcy
- Waszym priorytetowym zadaniem jest odkrycie sekretu tego kompleksu. W głównym komputerze, separatyści mają ukryte dane które muszą zostać zdobyte dla Republiki. Zadaniem drugorzędnym jest unieszkodliwienie tej fabryki, by nie mogła produkować juz jednostek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Brasidas dnia Pią 16:42, 02 Wrz 2005, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Czw 11:40, 11 Sie 2005    Temat postu:

poradzimy sobie Mistrzu-powiedzial spokojnie Anakin
-Niech moc bedzie z toba mlody padawanie-odrzekl Mistrz Yoda i jego holograficzna postac znikla

-Ruszamy-rzekl anakin do Detla-38 w miedzy czasie odpinajac miecz od pasa, po chwili dodal, ide na czele tej grupy, postaram sie odbijac tyle strzalow ile to mozliwe.

Detla-38 nie mial nic przeciwko, jadnak kiedy drzwi sie rozsunely stalo sie cos nieoczekiwanego...
 Powrót do góry »
Delta 38
Gość







 Post Wysłany: Pią 12:10, 12 Sie 2005    Temat postu:

-Delta 07, osłaniaj nas - rzekł Delta 38 sprawdzając czy magazynek tkwi solidnie w jarzmie jego zmodyfikowanego DC-17m. - Delta 40 otwórz te drzwi, a ty 62 masz wrzucić tam granat jak się otworzą.
Delta 38 był klonem, dowódcą Delta Squad. Bardzo poważnie traktował swoją pracę - przecież to dla niej został powołany do życia. W międzyczasie Delta 62 montował ładunek, który otworzyłby drzwi.
-Niech się pan odsunie master Skywalker, my się tym zajmiemy - rzekł patrząc to na młodego jedi, to na ściany pomieszczenia, w którym się znajdowali. Trzęsły się i trzeszczały cicho - co chwila słychać było wybuchy, a także miarowy odgłos kroków AT-TE gdzieś powyżej, na powierchni.

Wtem Delta 40 skończył montowanie ładunku i rzekł - gotowe, Delta Lead. Zaraz te drzwi się otworzą!
Wszyscy czekali w napięciu. Zostali świetnie wytrenowani, by walczyć. Gdy drzwi tylko się otworzyły Delta 62 wrzucił do środka granat, który zabił dwóch Geonosian. Delta 07 ściągnął kolejnego ze snajperki, a Delta Lead ostatniego z tam przebywających zastrzelił ze swego DC-17m.
-Zabezpieczyć teren! - krzyknął do swych podwładnych ostrożnie wchodząc do pomieszczenia. Po kilku chwilach wiadomo było, że nikogo już tam nie było.
-Dziwne - powiedział Three-Eight do Skywalkera. - Myślałem, że będzie ich więcej... Ale nieważne. Musimy iść dalej, na pewno czai się tam niejeden Geonosianin i robot separatystów...

/og: sorry, że tak późno Wink/
 Powrót do góry »
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Pią 12:26, 12 Sie 2005    Temat postu:

i faktycznie, robotow bylo miliony na tasmach produkcyjnych
-trzeba to wszystko zniszczyc -rzekl Skywalker-
-Owszem tylko jak to zrobimy? Nie mamy tyle sprzetu
Skywalker sie chwile zastanawial ale w koncu wpadl na pomysl
-Trzeba bedzie odszukac centrum sterowania ta fabryka i je wysadzic
juz mieli brac sie do roboty kiedy nagle zza rogu wyjechalo 20 droidek i caly garnizon robotow separatystow...
 Powrót do góry »
Delta 38
Gość







 Post Wysłany: Pią 12:32, 12 Sie 2005    Temat postu:

-Wszyscy kryć się! - wrzasnął Delta Lead uciekając za kolumnę. - Master Skywalker, tym razem pan się może przydać! - krzyknął rzucając granat w stronę droidek.
-Panie Skywalker, będziemy pana osłaniać! Wszyscy strzelajcie do najbliższej droideki! Rzucajcie granaty, musimy je zniszczyć!
 Powrót do góry »
Brasidas
Jaszczur



Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 1044
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Z Galaktyki

 Post Wysłany: Pią 12:39, 12 Sie 2005    Temat postu:

Szybka akcja Oddziału Delta i Anakina Skywalkera, otwożyła przejście do środka fabryki. Wewnątrz panował półmrok, wszedzie było widac działającą maszynerię które nawet w tej chwili ciągle produkowała roboty, które ruszały do walki. Drużyna przebijała się naprzód wąskimi korytarzami, szybkie i zdecydowane cięcia i strzły eliminowały niemal każde niebezpieczeństwo. Nawet nagły atak 20 Destroyerów nie powstrzymał natarcia. Potężna nawała ognia komandosów i rzuconych przez nich granatów, a nastepnie brawurowa szarża Skywalkera, momentalnie zniszczyła wroga.

Jednak zarówno dla Anakina i Three-eight, było jasne że idzie im za łatwo. Patrole były niewielkie, złożone z samych droidów bojowych, nigdzie nie było Destroyerów, Super droidów bojowych i oczywiście samych Geonosian. Czyżby większość sił wroga była już zniszczona?

W końcu oczom Skywalkera i Delty ukazało się olbrzymie pomieszczenie. W wielkiej jaskini, znajdowała się wielka taśma produkcyjana, która nawet w tym momencie na ich oczach składała z części Super Droidy Bojowe. Błyskawicznie spadlo na nich kilku wojowników Geonosian, jednak drużyna nie dała się zaskoczyć. Niebieska klinga szybkim zdecydowanym ciosem pozbawiła pierwszego przecinika głowy, jednocześcnie używając mocy drugi wojownik został posłany na ścianę i dobity mieczem. Delta również się nie nudziła. Komandosi spokojnie eliminowajli kolejne cele. Kiedy jeden z Geonosian skoczył do 07, Three - eight, szybko skoczył na wroga wbijając ostrze w ręce w jego szyję.

Równie szybko jak się zaczęło, było po wszystkim. jedynym odgłosem były miarowe odgłosy maszyn fabryki. Po chwili do komunikatora Oddziału Delty doszło wezwanie o pomoc:
- Tutaj Oddział Szturmowy Rc-42, prosimy o pomoc, jesteśmy w głównym reaktorze , lokalizacja SV- 33, jesteśmy pod atakiem przeważających sił Geonosian, ktokolwieeeeee. - przekaz się urwał.

Lokalizacja SV-33, była w ich fabryce, a to oznaczało, że inny oddział próbował wykonać ich drugie zadanie i poprzez wysadzenie reaktorów fabryki, zatrzymać jej linię produkcyjną. Lokalizacja znajdowała się niedaleko, ale czy nadłożyć troszeczkę drogi i pomóc klonom i swojemu zadaniu?


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Pią 16:34, 12 Sie 2005    Temat postu:

Na wiesc co sie dzieje w Anakina wstapila zlosc, byl tak wsciekly jak jeszcze nigdy, lecz nie wiedzial co ma w tej chwili zrobic, w koncu zdecydowal
-Musimy im pomoc! nie bede czekal az zgina wszyscy-jego sztuczna reka sie tak zacisla na mieczu, ze niemal bylo slychac jak w jego rekach gnie sie metal z jakiego byla raczka wykonana-...
 Powrót do góry »
Brasidas
Jaszczur



Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 1044
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Z Galaktyki

 Post Wysłany: Pon 1:58, 15 Sie 2005    Temat postu:

Młody Skywalker nie czekał nawet na odpowiedź Delty 38, impulsywnie ruszył na przód. Wiedział że ponoszą go emocje, wiedział, że nie powinnien pozwalać im zwyciężyć i wiedział, że jego mistrz byłby zawiedziony. Ale nie umiał inaczej, błyskawidznie zaczął biec w kierunku skąd wysłano sygnał ostrzegawczy.

Delta 38 popatrzył sie tylko na Jedi, a potem na swoich braci. Był świadom tego, że nie powinni ruszać tą ścieżką, że piorytetowym zadaniem jest wydobycie danych z komputera fabryki, a nie odsiecz jego braciom-klonom. A każda strata czasu działa na ich niekorzyść. Jednak nim mógł cokolwiek powiedzieć Jedi już ruszył i oddalał sie w kierunku oblężonego oddziału. choć równie dobrze mogła to być płapka.
-Delta za mną- three-ight powiedział do swoich braci i ruszył biegiem za Jedi.

Podruż krętymi korytarzami fabryki trfała około dziesięciu minut. W końcu Oddział Delta i Anakin Skywalker znaleźli sie w okrągłym pomieszczeniu, wysokim na dwa piętra. Wyżej znajdował się balkon innego poziomu. Po środku pomieszczenia znajdował się wielk stos ciał zołnierzy-klonów. Ponad setka martwych klonów, których ciała były poszarpane, popalone, czesto poćwiartowane. Wszędzie było ogrom walającego się sprzętu klonów i ich krwi, a nawet wnętrzności.
- No to tym się nie udało - skwitował 62
- Durne puszki, jak je dorwę to powyrywam im wszystkie kable-dopowiedział 07
- Przestać gadać, pozycje obronne - rozkazał 38

Skywalker i three-eight podeszli do stosu, rozglądając się po pobojowisku.
- Czy tylko mnie dziwi brak rozwalonych droidów, ja wiem że zwykłe klony nie są tak dobre jak my ale, coś powinni rozwlić- powiedział 62
-Ciężko się z nim nie zgodzić, choć rzadko to mówiuę, hej w sumie pierwszy raz to mówię - powiedział 40
Skywalker i 38 spojrzeli sie na siebie pytająco, 62 zadał zaiste bardzo ciekawe pytanie. Popatrzyli jeszcze raz na stos ciał i Skywalker dostrzegł coś migającego na szczycie. Kiedy chwycił przedmiot, okazało się, że jest to komunikator, zmodyfikowany by przekazywał tą samą wiadomośc na okrągło, co dziwniejsze nie był to Repoublikański komunikator.
- Ten sygnał coś jest tutaj ni.... Skywalker przerwał w pół słowa ponieważ moc dała mu sygnał że zbliża sie niebezpieczeństwo, kiedy sie odwrócił dopiero zdał sobie jak wielkie.

Ściana poprostu się odsunęła, okazując się jedymi wielkimi wrotami. Wszędzie pokazały sie super droidy bojowe, mierząc do Bohaterów ze swych blasterów i mówiąc:
- Poddajcie się


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Pon 11:30, 15 Sie 2005    Temat postu:

Anakin spojzal na Delta 38 ale nie odezwal sie slowem
-Poddajcie sie-rozlegl sie ponownie glos-
mlody Skywalker nie wiedzial co ma zrobic, klony tez zabardzo nie mialy pomyslu, poniewaz robotow bylo zdecydowanie za duzo, w pewnej chwili anakin uwolnil swoje mysli i skierowal je ku mistrzowi Yodzie z prozba o rade, bo kompletnie nie wiedzial co ma zrobic...
 Powrót do góry »
Cody
Gość







 Post Wysłany: Pon 12:02, 15 Sie 2005    Temat postu:

Nagle rozległ się ogromny wybuch.Był to wystrzał z kanonierki,którą Cody i jego 30 żołnierzy-klonów chcieli wykorzystać,by stworzyć "wejście do fabryki".Z tej racji,że zaatakowali wroga z zaskoczenia,nie było nawet najmniejszego oporu.
-Melduję posłusznie,generale Skywalker,że dostaliśmy się do fabryki dzięki naszej kanonierce i zgnietliśmy opór,którego zresztą prawie nie było.Czy nic ci się nie stało??-spytał Cody
 Powrót do góry »
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Pon 12:09, 15 Sie 2005    Temat postu:

I w tym momecie ze wszystkich stron rozlegly sie strzaly, Delta 38 nie czekal tylko tez zaczol pakowac, Anakin otworzyl ostrze swojego miecza i zaczol ciac swoich przeciwnikow z taka gracja, ze przypominalo to teatr, w koncu zwrocil sie do Cody'ego
-Zjawiacie sie w sama pore, dziekujemy
mimo, ze wrakow z robotow bylo przeciwnikow wciaz przybywalo ale za chwile mial przyjsc przelom...
 Powrót do góry »
Brasidas
Jaszczur



Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 1044
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Z Galaktyki

 Post Wysłany: Pon 12:25, 15 Sie 2005    Temat postu:

Sytuacja wydawała sie beznadziejna. Oddział Delta i Skywalker byli otoczony przez Super droidy bojowe byli w potrzasku. Anakin Skywlker próbował połączyć sie w mocy z Mistrzem Yodą. Jednak nagle rozległ się potworny huk a jedna ze ścian wyleciała w powietrze, jednocześnie nieszcząc wiele droidów.

Do środka pomieszczenia zaczęły wskakiwać klony, od razu otwierając miażdżacy ogień do wroga. oddział delta nieb ył dłużny. Komandosi szybko rzucili parę granatów i sami poczęli strzelać do wroga.
Anakin Skywlker włączył miecz świetlny i zaczął niszczyć kolejnych wrogów, po chwili było po walce.

Klony kapitana Codiego, jak sie okazało były kluczem do zwycięstwa. płapka została zniszczona. Teraz trzeba było szybko ruszyć dalej, wróg juz niedługo może zniszczyć dane. Ale najpierw bohaterowie postanowili iść do generatora, który de facto był niedaleko, czas zakończyć pracę tej fabryki. Po kilku minytach, klony i Skywalker byli juz w pomieszczeniu generatora.

Samo pomieszczenie był olbrzymie, po bokach były węzły energetyczne generatora. Kiedy żołnieze już chcieli zacząć podkładać ładunki sufit zaczął sie opuszczać.
- Co teraz, oby tylko nie Spider-droid-powiedział 62
Kiedy winda zjechała oczom bochaterów ukazał sie wielki droid bojowy o kształcie pająka.
-zgadnij co To Spider - droid - odpowiedział 07
- Kryć się -rzucił Cody
Tymczasem wróg otworzył morderczy ogieć do klonów.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Pon 12:32, 15 Sie 2005    Temat postu:

Anakin nie zdazyl odskoczyc i dostal jedna wiazka laserowa w ramie, nastepnie przelecial 60 metrow i z olbrzymim hukiem walnol o sciane tracac przy tym przytomnosc, klony ponownie otworzyli ogien a kilkoro z nich pobieglo po Skywalkera aby go odciagnac, spider-droid wydawal sie corazto slabszy az w koncu udalo sie go zniszczyc lecz to byl dopiero poczatek niespodzianek
 Powrót do góry »
Delta 38
Gość







 Post Wysłany: Pon 16:25, 15 Sie 2005    Temat postu:

-Arrrgh - wrzasnął Delta Lead. - Mamy kłopoty! Szybko 07, chodź ze mną idziemy po master Skywalkera! Reszta - osłaniać nas!
Pod ostrzałem droidów oddziałowi Delta udało się odciągnąć Anakina z pola walki. W czasie ratowania młodego jedi kilka klonów z grupy Cody'ego zginęło. Po pewnym czasie udało się odeprzeć atak droidów. Niestety Anakin był nieprzytomny...
 Powrót do góry »
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Wto 7:22, 16 Sie 2005    Temat postu:

Klony odciagnely Anakina a chwile po tym Skywalker odzyskal przytomnosc, lecz jego mysli przykula osoba z ktora sie dzialo cos zlego
-Saya, NIE!
-Co sie dzieje master Skywalker?
Anakin nie odpowiedzial, rzucil sie na przeciwnika przesiakniety do szpiku kosci strachem o swoja najlepsza przyjaciolke, roboty wymienily sie pytajacym spojzeniem(:wiejemy?) lecz nic nie zdazyly zrobic, Anakin uwolnil swoja moc i przyspieszyl dzieki jej dzialaniu, klony nie mogly go dostrzec wzrokiem, jeszcze jedno salto, ciecie i bylo juz po wszystkim, w sali bylo ciemno ale dalo sie dostrzec jakie wielkie rumowisko zostawili po sobie
-Ruszajmy dalej!-Skywalker znowu uzyl mocy i przyspieszyl swoj bieg-
 Powrót do góry »
Delta 38
Gość







 Post Wysłany: Wto 13:40, 16 Sie 2005    Temat postu:

Delta 38 pobiegł za Jedi.
-Chodźcie - rzekł do swych podwładnych - i uważajcie, to na pewno nie jest koniec. Osłaniajcie boki, ja będę przy Skywalkerze.
 Powrót do góry »
wasylij
Game Master



Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Szczecin

 Post Wysłany: Wto 19:06, 16 Sie 2005    Temat postu:

Po długiej wędrówce przez opuszczone korytarze podziemnej fabryki, klony wiedzione przez młodego Jedi dotarły nieopodal rdzenia kontrolnego placówki. To gdzieś tutaj, pomiędzy zagmatwaną maszynerią i niezliczonymi panelami zawiadującymi pracą fabryki znajduje się główny komputer.

Wygląda na to, że ta część korytarzy jest pusta. Widać, znaczna większość Geonozjan usłuchała rozkazów swgo władcy, by zejść do ukrytych katakumb planety i tam czekać na dalszy rozwój wypadków.

Po chwili Republikanie doszli do ogromnej komnaty, spoczywającej pod bogato rzeźbioną kopułą. Na środku pomieszczenia znajdował się rdzeń głównego komputera. Jest to najeżony ekranami i przełącznikami panel, który wygląda tak, jakby tylko Geonozjanin mógł cokolwiek z niego odczytać.

Nieopodal komputera widać bylo dwóch Geonozjan. Rozmawiali oni ze sobą podniesionymi głosami. Na ich widok Delta-38 przekazał ręką rozkaz by się zatrzymać.
-Fixer, przygotuj translator. Chcę wiedzieć o czym mówią.-Odezwał się do swojego brata-klona.

Delta-40 nastawił urządzenie i wszyscy zaczeli słuchać.

-K K K'jat kl cheeta t'ht ka! Re'plc ka ja'kta <Wojska Republiki zbliżają się! Niedługo będą tutaj.>
-<Ta fabryka nigdy nie wpadnie w ich ręce! Wolę pogrzebać ją pod ziemią! Czy ładunki zostały podłożone?>
-<Tak panie. Detonatory w obu reaktorach fabryki zostały nastawione na pięć minut i uruchominone.>
-<Dobrze, ci Republikańscy głupcy zostaną tutaj pogrzebani żywcem. Ewakuujmy się stąd.>

-Nie jest dobrze szefie. Jeśli te ładunki wybuchną, nasi technicy nie odzyskają informacji z głównrgo komputera.-Powiedział Delta-40.
-Tak i zapomiałeś Fixer, że MY ZGINIEMY!-Dodał Delta-62

Geonozjanie znikneli w tym momencie w jednym z otworów kopuły, zostawiając Republikan w śmiertelnym zagrożeniu...


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Śro 9:48, 17 Sie 2005    Temat postu:

Anakin spojrzał pytająco na Deltę i krzyknął
-WIEJEMY!
-A dane z komputera?-Zapytal jeden z klonów
-a chceż żyć czy wydostać dane i zginąć?
Klon za bardzo nie wiedział czy to jest pytanie retoryczne czy tez nie
-Master Skywalker ma racje- wtrącił kolejny klon
-W nogi i to szybko


podczas ucieczki:
-Ile jeszcze nam zostało- zwrócił sie Skywalker do klona
-może jakieś 600 metrów- po chwili dodal-, ale musimy sie streścić, bo mamy z minutę nie więcej
-To ruszajcie sie
-Ale master, my nie możemy już szybciej, jesteśmy w pełnym ekwipunku bojowym!
Przez Anakina przetaczały sie kolejno uczucia, jedno po drugim, w pamięci cały czas zalegała wizja Sayi Solaris- Nie strace jej powtarzał w myślach-
-Dajcie z siebie wszystko! Jeszcze 100 metrów
-I 10 sekund do wybuchu!- Dodał jeden z klonów-

Anakin za pomocą mocy otworzył drzwi i całej ekipie udało Sie wybiec w ostatniej chwili, zaraz po tym fabryka kolejno wstrząsały wybuchy
-Miałeś racje Mistrzu, gdybyśmy zostali to byłoby już po nas
-Tak tylko, co ja teraz powiem radzie? Znów będą niezadowoleni
-Ale przynajmniej żyjesz- wtrącił jeden z klonów
Anakin postanowił oczyścić umysł, po krótkiej chwili spytał Sie:
-Mamy jakiś transport?
-Juz w drodze, będzie za jakieś 2 minuty
-Dobrze sie spisaliście, a gdyby nie ty Cody to by nas już wogóle nie znaleźli
 Powrót do góry »
Delta 38
Gość







 Post Wysłany: Śro 10:22, 17 Sie 2005    Temat postu:

Bardzo przepraszam za off-topa, ale:
Po pierwsze - klony mają imiona! Mów, kto do Ciebie, Ani, mówił, ok?
Po drugie - skąd wiedziałeś, że 600 metrów zostało? Wg. mnie to było 800 metrów! I mogliśmy szybciej biec! A poza tym moi podwładni, ani ja się nie odzywaliśmy! I mógłbyś mi wytłumaczyć, co z tym Cody'm? [Krótko - NIE God-Moddingowi! Ja sam chcę decydować co robię ja i mój team! A co się dzieje, niech piszą GM'owie!]
 Powrót do góry »
Anakin Skywalker
Gość







 Post Wysłany: Śro 11:26, 17 Sie 2005    Temat postu:

Prosze bardzo, specjalna wersja dla ciebie:
Genialny dowodca delta 38 zostal przy komputerze bo byl uparty jak osiol, cala fabryke wyjeb**o w powietrze i zginol zadowolony?!?!?!?! Evil or Very Mad


Ostatnio zmieniony przez Anakin Skywalker dnia Śro 11:31, 17 Sie 2005, w całości zmieniany 10 razy
 Powrót do góry »
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Republiki » Geonosis - Fabryka
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group