| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Wisznu
Mroczne widmo
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Wto 11:48, 01 Maj 2007 Temat postu: W pomoc sierocie |
|
|
GRACZE: Adigorian Firen, Amber Clyton
GM: Wisznu
Wojna różnie dotykała istoty zamieszkujące galaktykę, Jednych uśmiercała a drugich głodowała a niektórym po prostu dawała pracę.
Tak, wojna to zawsze był złoty okres dla najemników. Pełno ofert, na tyle dużo by role sie odwróciły i zamiast bic się o swego pacodawcę to często właśnie pracodawcy bili się o nich. Innymi słowy roboty było pełno, od wyboru do koloru o czym wiedzieli dwaj "współpracownicy" Amber i Adigorian. Po porzuceniu pracy dla separatystów udali się na Coruscant by znaleźc jakieś zlecenie. W rzeczy samej w tak dziwnych czasach to ono wyszukało nich. Ledwo bowiem wylądowali na platformie lądowniczej w pobliżu pewnego hotelu a grupka uzbrojonych klonów pojawiła się z rozkazami odeskortowania dwójki przybyłych do apartamentu w owym hotelu wynajętego przez jakąś osobę z zatajonymi danymi.
Czas powoli mijał w oczekiwaniu kiedy tak siedzieli przy stoliku. W końcu do pokoju wszedli w asyście czterej klonów stary oficer WFR z posiwiałą brudką i też niemłoda już kobieta w stroju tak bogatym że jawnie sugerującym jej wysokie pochodzenie. Oficer machnął ręką i klony wyszły na zewnątrz pilnowac wejścia.
- Lady Tarkin - spokojnie powiedział oficer - proszę usiąśc a ja przemówię do naszych "gości"
Łagodnośc oficera widac wyszła nie bez przyczyny, kobieta wyglądała na zakłopotaną i zmartwioną.
- Pan Firen i pani Clyton - zwrócił się z pewnym wyrazem wyższości - dobrze się składa że akurat pojawiliście się na Coruscant, potrzebujemy usług kogoś z waszymi umiejętnościami. Zostaliście wybrani specjalnie do tego zadania, rozumiemy się oczywiście że oficjalnie nigdy te spotkanie nie miało miejsca.... prawda ? - podejrzliwym wzrokiem przeszył rozmówcom po czym dodał - dobrze.
- Musicie nam wybaczyc sposób w jaki zostaliście do nas zaproszeni, ale nie chcieliśmy wzbudzac podejrzeń. Zgarnianie podejrzanych osób a szczególnie wyglądających jak Jango Fett jest teraz na porządku dziennym w Republice, to wydawał się najlepszy sposób. Do rzeczy, na początku wojny niezidentyfikowana grupa sprawców najechała Eriadu porywając siostrzenicę Wilhuffa Tarkina i zarazem córki tej damy tutaj - tu wskazał na zatroskaną kobietę - Od tamtego czasu nie mamy o niej żadnych wieści, nie zażądano okupu ani nie szantażowano rodziny Tarkinów co wydaje się nam dziwne. Chcemy byście ją odzyskali dla nas, wprawdzie głównodowodzący Tarkin obiecał zrobic wszystko w tej sprawie alee...
-... ale to kłamca i łgarz - zerwała się nagle kobieta - nie zależy mu nawet na własnej rodzinie tylko mnie mami zapewnieniami a tak naprawdę chodzi mu tylko o polityczną stabilnośc. Dlatego udaje że mu zależy, w przeciwnym wypadku jego kariera legła by w gruzach on on o... - Dalsze energiczne słowa przerwał gwałtownie zebrany płacz, Lady Tarkin wiele wycierpiała przez te miesiące a kierowanie myśli do przyczyn tragedii tylko powiększało samą istotę nieszczęścia.
- May, proszę. - szybko zaczął uspokajac oficer, troche z przestrachem widząc je nieukryty stosunek do Głównodowodzącego WFR - tak - ponownie zwrócił się do rozmówców - przez "zajętośc" Gubernatora Tarkina musimy wziąśc sprawy w swoje ręce. Oferta nasza to 4 Kc [off] To będzie 400 000 kredytów [/off].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
 |
|
|
 |
Adigorian Firen
Łowca Nagród
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Corellia
|
| Wysłany: Wto 20:18, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Firen obserwował z fotela tą scenę i uważnie słuchał. W końcu odezwał się, a głos renderowany przez głośnik wyszedł z hełmu:
- Cena pasuje. Hmm, bez obrazy, ale czy zaginiona nie miała z nimi jakichś zatargów? Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale mogło być tak, że wszystko upozorowali, żeby ona mogła się wyrwać...
Hmm... Są jakieś wskazówki dotyczące miejsca pobytu "porywaczy"?-
oparł rękami głowę, opierając łokcie o oparcie (no tak wyciągnął się  )
W takim rozwoju sprawy wszystko było możliwe. Jego mózg powoli i dokładnie "przetwarzał" dane, które usłyszał, a w jego głowie roiło się od możliwości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Amber Clyton
Pilot
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Sob 14:38, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Od chwili wejścia do pokoju i zajęcia miejsca przy stoliku, milczała. Nie przerywała zleceniodawcy,gdy mówił w czym rzecz. W kwestii uzgodnienia pewnych szczegółów polegała na Adim. Zadanie nawet jej pasowało. Nie trzeba było zabijać(czemu była bardzo przeciwna), jedynie odnaleźć jakąś...dziewczynkę. Siedziała, bawiąc się palcami. Czekała na odpowiedź na pytanie, które zadał jej towarzysz. Było dość istotne do dalszego...śledźtwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Wisznu
Mroczne widmo
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 0:50, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Ma dopiero 5 lat - zmarszczył brwi oficer - co do porwania to z podejrzanych mogę wymienić tylko Konfederację, nie wiem kto jeszcze chciałby ją porwać ale nie można wykluczyć niezliczonych organizacji przestępczych. Jedyną użyteczną informację jaką jestem w stanie wam przekazać to to że według moich źródeł w wywiadzie śledztwo w sprawie niezidentyfikowanych ataków na Eriadu urwało się na Thyferrze, która od początku wojny jest po stronie Separatystów. To byłoby dobre miejsce do startu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Adigorian Firen
Łowca Nagród
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Corellia
|
| Wysłany: Nie 16:59, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Hmm... Mój błąd- Wyjaśnił Firen.
- Jeśli planeta jest separatystów, to przydała by się nam jakaś pomoc.
Mają tam fabryki droidów? Jeśli to separatyści, to trudne może być ominięcie ich zabezpieczeń... Chyba że ktoś wykonałby dywersję. - Rzekł po chwili namysłu Firen. Może i był profesjonalnym łowcą nagród, ale jednak nie dałby rady armii droidów. Jedynym rozsądnym wyjściem byłoby odwrócenie uwagi jest wykonanie dywersji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Amber Clyton
Pilot
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Nie 17:16, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy usłyszała ile owa dziewczynka ma lat, nie skrywała zdziwienia. Gdyby nie taki stan psychiczny matki, ukazałaby swoje oburzenie słownie, jednak wolała nie wtrącać się w sprawy prywatne tej rodziny. Chociaż...
- A Pan Tarkin? Czy on nie miał z tym nic wspólnego? Sami wspomnieliście, że nienajlepiej im się układa.
Dokładnie dobierała słowa, próbując wypowiadać je jak najbardziej delikatnie. Nie chciała tej biednej kobiety dobić już do reszty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Wisznu
Mroczne widmo
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 21:50, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Lady Tarkin popatrzyła na Amber smutnymi, wręcz obłędnymi oczyma zaciskając mocno szczękę jakby chcąc coś powstrzymać z wewnątrz siebie.
- Nie - wydusiła wreszcie nadpodziw spokojnie - on by tego nie zrobił... nie ma w tym celu ani sensu - dokończyła z wysiłkiem a potem znów owładnęło ją niespokojne milczenie.
Oficer patrząc na nią niespokojnie zwrócił swój wzrok do Adigoriana chcąc jemu odpowiedzieć.
- Wykluczone, to jest prywatna oferta a nie rządy czy wojska. Naa pomoc nie możecie liczyć. Chcieliśmy was wynająć ponieważ wierzymy w wasze umiejętności. Musicie zinfiltrować świat seperatystów, użyć chytrych sposobów omijania ich procedur czy poprostu się włamywać. Musicie liczyć na siebie i tylko siebie.
- Coś jeszcze ? - spytał po chwili namysłu odruchowo sięgając po czapkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Adigorian Firen
Łowca Nagród
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Corellia
|
| Wysłany: Pią 17:02, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Hmm... Macie jakiś sprzęt? Przydałby się. Oczywiście tylko pytam- Odparł Firen spoglądając na swój blaster.
Zadanie trudne, ale wykonalne. Powinni sobie poradzić. Miejmy nadzieję, że uda im się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Wisznu
Mroczne widmo
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 20:26, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- To zalerzy co chcecie by wam załatwiono a zobaczę co da się zrobić - powiedział oficer
[off] Wybaczcie krótkość postu ale co więcej mogłem napisać ?  swoją drogą skoro jesteśmy na długości postów. Prosze was byście pisali obszerniej. Wiem że nie zawsze się da co ten post jest chyba najlepszym przykładem. Ale większe posty zawsze uprzyjemniają grę zarówno dla GMa jak i myślę dla graczy  druga rzecz to taka że rzeczy niezwiązane z grą w misjach piszemy między "[off] [/off]" czymś takim, proszę również o ustosunkowanie się do tego, tak na przyszłość [/off]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Adigorian Firen
Łowca Nagród
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Corellia
|
| Wysłany: Sob 16:05, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[off] Tyle że ostatnia linijka nie była offtopem- To narracja
BTW: Zależy, nie "zalerzy" [/off]
- Macie sprzęt, który zakłóca ich sensory, lub coś w tym stylu?- Zapytał niemal od razu spokojnym tonem.
Bacznie obserwował całą sytuację. Nie był dobry w zadaniach polegających na ukryciu- bardziej na walce. Planeta z tego co wiedział jest spora, więc muszą tam mieć wiele posterunków i tym podobnych. Trudnym będzie odnalezienie właściwego. Firen lekko zatopił się w myślach. Mózg spokojnie kalkulował możliwości, które mogły się przytrafić. Albo zestrzelą ich już na orbicie albo artyleria zdejmie ich nad ziemią albo jeszcze zostaną zabici przez droidy bojowe albo jeszcze zawalą misję, poprzez śmierć dziewczynki. Tyle problemów. Tyle do rozwiązania. Czas pokaże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Amber Clyton
Pilot
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Nie 19:22, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie udało jej się. Musiała zdenerwować tym pytaniem Lady Tarkin. No, trudno. Nie powinna w ogóle się nią przejmować. Zadanie dotyczyło czegoś innego. Z drugiej strony, jakimś sposobem przypomniała jej rodziców, od których odeszła...a raczej uciekła. Widziała jak się czuje...mniej więcej. Chciała wiedzieć więcej, wiedzieć jak to jest na prawdę być matką...Jednak teraz nie było czasu na domyślanie się i filozofowanie. Mieli zadanie do wykonania. A w tym czasie inne sprawy nie powinny zaprzątać głowy najemnika...przynajmniej tak twierdziła.
Obdarzyła Adiego znaczącym spojrzeniem, aby się streszczał. Całe to uzgadnianie szczegółów zaczęło ją już nudzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Wisznu
Mroczne widmo
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 16:43, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Ekhem, gdybyśmy mieli coś takiego to pewnie już dawno wygralibyśmy wojnę i było by po problemie - odpowiedział lekko zdziwiony oficer - jeżeli masz nas prosić o takie bajery to niestety nie możemy ci pomóc
- Coś jeszcze ?
[off] Będziecie musieli główkować bo żadnego super sprzętu nie dostaniecie, chyba że poprosicie go o jakąś bardziej typową rzecz. To oficer floty więc może parę rzeczy załatwić [/off}
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Adigorian Firen
Łowca Nagród
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Corellia
|
| Wysłany: Pon 18:29, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Może jakiś sprzęt do statku- Nie wiem, torpedy, lub jakiś generator osłon.- Odparł obojętnie.
Firen także chciał kończyć tą sprawę- Im szybciej zaczną sprawę tym lepiej.
Bał się jedynie jak się ta sprawa zakończy. Co jeśli zawiodą? Jeśli dzieciak zginie? Będą mieli całą Republikę na karku.
Wszystko to dręczyło go na tą chwilę. Bał się trochę... Ale wiedział że musi mu się udać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Wisznu
Mroczne widmo
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 19:01, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
[off] Osłony ma większość statków, waż też. A torpedy na takim małym statku przemytniczym ? bez jaj [/off]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Indigo Tokken
Szpieg
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koszalin
|
| Wysłany: Wto 21:45, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Statek posiada osłony, a torpedy nie są możliwe do zainstalowania na takim statku. W sumie tyle ode mnie. Coś jeszcze ? Jak nie, to życzę powodzenia. I obyście ją odzyskali całą i zdrową. Macie pół dnia na załatwienie swoich spraw, potem stawcie się tutaj z powrotem.
Jego denerwujący, lekko władzy ton mógł być irytujący, ale w tym fachu to raczej była normalka. Każdy pracodawca odpowie, że płaci, to wymaga. Czasami aż nazbyt wiele. Ale profesjonalizm wymagał, by nie narzekać na nieprzyjające okoliczności. Pracodawca delikatnie pocieszał Lady Tarkin i zerkał od czasu do czasu w waszą stronę, oczekując jakiś ewentualnych pytań lub sugestii. Pozostało pół dnia, by załatwić dodatkowy sprzęt lub pomoc. Nie za wiele, ale zadanie wymagało w sumie szybkiego starty. Bo nie wiadomo, co mogło niedługo spotkać dziewczynkę. A za trupa niestety wypłaty raczej nie będzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Adigorian Firen
Łowca Nagród
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Corellia
|
| Wysłany: Śro 16:16, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[off] Czyżby zmiana MG? [/off]
- A można by prosić o klona, lub dwóch? Najlepiej jednego pilota, a drugiego piechura. Jedną pilotkę mamy- Wskazał Amber - A mnie przydały się ktoś z karabinem, sam mogę nie dać rady. Bardzo duży obszar.- Rzekł spokojnie po namyśle Firen. Przydałyby mu się posiłki, przynajmniej dwoje.
W myślach obawiał się jak to się skończy. Jeśli zawiodą, mogą nie tylko dostać zapłaty, ale i zostać znienawidzonym przez Republikę. Stawka była wysoka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
|
