Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Nie 16:36, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jedi to chodzący, czołgający się, albo ewentualnie lewitujący paradoks...
Wojownicy szkolący się w różnych wymyślnych sposobach zabijania są..... obrońcami pokoju (przypomniał mi się niedawno obejrzany odcinek Andromedy.... Jak dzieciaki zaniosły pokój swoim wrogom to zdmuchnęły układ słoneczny)
Jako żołnierze Republiki nie raz zostawiają ją na pastwę przeciwników (mandalorian/sithów) skupiając się na kontemplowaniu ogromu cierpienia...
Mają robaczki we krwi :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
 |
Anakin Skywalker
Padawan
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Nie 23:33, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ale oprócz tego to również świetna karta Republiki.
Spójrzmy na sytuację przedstawioną w TPM. Federacja blokuje sobie planetę, mając w poważaniu Republikańskie władze. Zakon wysyła ledwie jednego mistrza z padawanem, a Federacja trzęsie kolanami. Gunray, nawet działając z rozkazu Sidiousa, nie był zbyt chętny, by zadzierać z Zakonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Vissan
Baron // Komandor WFR
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Rahab, miejsce o 100% stężeniu niekanoniczności (teraz już tylko 50%)
|
Wysłany: Pon 0:00, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bo to nemoidianin był.
Ja bym tam nie trząsł nawet gdyby mi przysłali całą bandę młodocianych padawanów czy stetryczałych staruchów. Jedi wbrew własnemu mniemaniu nie są nieśmiertelni, nawet ci najsilniejsi o czym boleśnie się przekonał Twój poprzednik, a także m.in. Neeja na Nemoidii. A bycie przewożonym przez ..... to równie otrzeźwiające jak mokra ściera w pysk.
Gdyby to były dorodne padawanki, to co innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Woland
Game Master
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Turek Stadt
|
Wysłany: Pon 7:22, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
GUrnay się bał jak zobaczył, że przez iluśtam warstwowe grodzie z durastali przebija się klinga miecza.... Ale zadzieranie z zakonem miał gdzieś.... O czym świadczy to, że chciał zlikwidować ambasadorów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Generał Grievous
Generał Separatystów
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kantyny
|
Wysłany: Pon 10:46, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Gunray się bał bo był kupcem nie wojownikiem. I właśnie do straszenia kupców i polityków jedi się nadawali. Jeżeli Jedi napotkał wojownika to albo umierał albo uciekał, vide Jabiim czy chociaż Geonosis gdzie arena przyjeła masę krwi machajkijów. Ze nie będę już przytaczał walki z Grievem. Ilu siedmiu ich było machajkiji ??
Siła jedi tkwiła w strachu jaki wzbudzało nieznane, jeżeli uświadomiłeś sobie, że jedi nie jest bogiem, well kończył on marnie
Jeżeli pozbawić by jedi "mocy scenariusza" to faktycznie fakt ich egzystencji jest mocno naciągany. Niby maja siłę zakon i takie tam ale to nadal banda niedostosowanych do świata gości w piżamach. Zarządzana przez perwersyjnego starca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Sob 15:21, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Odgrzewanie Part I
Ich istnienie jest uzasadnione tak długo jak długo
A) Istnieją Sithowie
B) Republika nie dysponuje własnymi dużymi siłami zbrojnymi
A) Wiadomo bez tłumaczenia, kto załatwi w walce wręcz gościa z latarką lepiej od gościa z latarką? (klony nie podnosić rąk)
B) Sytuacja jak z Zakonami Rycerskimi. Ot zbiór komandosów, których można przerzucać zgodnie z potrzebami w charakterze straży pożarnej. Jedi całkiem nieźle tłumili lokalne wojenki, gromili piratów, etc. Czyli robili to samo co np. templariusze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Telemachus Rhade
Kapitan
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tartarus
|
Wysłany: Sob 18:41, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz co ... ja niewiem co ci zrobili Templariusze ale tak ich teraz zmieszałeś z błotem porównując do tej bandy pacyfistów, homofobów, dusigroszów i innego łatajstwa ... że na miejscu jakiegoś Templara to z miejsca bym ci po ryju dał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Sob 18:50, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jedi, a Templariusz to podobna hiena. Gromadzą dobra, żyją w celibacie, udają niezastąpionych, są skuteczni w niektórych sytuacjach, ale ogólnie bez nich jest lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Vissan
Baron // Komandor WFR
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Rahab, miejsce o 100% stężeniu niekanoniczności (teraz już tylko 50%)
|
Wysłany: Sob 22:53, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
W celibacie? Powiedz to niektórym papieżom.
Polecam "Rodzinę Borggiów" Mario Puzo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Telemachus Rhade
Kapitan
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tartarus
|
Wysłany: Sob 23:10, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Templariusze nigdy nie udawali świętoszków w kwestiach militarnych. Nie bredzili o strażnikach pokoju i innych kretyństwach. Mieli armię, dobrze wyszkoloną, bitną i sporą armię ... bynajmniej się też z tym nie kryli. Więc ja cie prosze nie porównuj tak chwalebnego zakonu jak Templariusze z tą bandą spod trzepaka zwaną moczerami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Wisznu
Mroczne widmo
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:19, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
mały offtop - rhade odezwij się wreszcie na gg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Wilhuff Tarkin
Komandor Republiki
Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Eriadu
|
Wysłany: Sob 23:32, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ha, ale ja nie wnikam w ideologię zakonu/ów. Chodzi o bardziej techniczny aspekt funkcjonowania.
Jedi dysponowali znacznymi siłami, zobacz chociażby wojny Sithów, czy walki Hotha. Wbrew temu co jest potem ich nie było wcale tak strasznie mało, zresztą nawet w czasach wojen klonów są na tyle liczni by obsadzić większość stanowisk dowódczych w siłach naziemnych, a do tego prowadzić misje dywersyjne, itp., itp.
Nawet ja, jak za Jedi nie przepadam, to jednak muszę przyznać, ze spośród nich rekrutują się jedni z najlepszych pilotów. W walce wręcz też sobie radzą całkiem nieźle mimo całej archaiczności latarek.
Do tego nie kryją się z tym, jak Sithowie.
Zresztą templariusze to bardziej bankierzy niż wojownicy. Nie można im odmówić karności, odwagi osobistej, ale ogólnie nie wybijali się, aż tak strasznie ponad poziom rycerstwa zachodniego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|