FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
The New Corellian #11
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Holonet Daily » The New Corellian #11
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faeton
Game Master



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Pią 16:20, 13 Lip 2007    Temat postu: The New Corellian #11

Holowidzowie w całym Sektorze Corelliańskim, a szczególnie na samej Corelli, jak co wieczór zasiadali przed odbiornikami żeby zaczerpnąć informacji na temat rozgrywających się w Galaktyce wydarzeń. szczególne zainteresowanie publiki przykuwały newsy jakkolwiek powiązane z ich ojczystym Sektorem. Corellianie byli swoistego rodzaju nacjonalistami przywiązanymi do swojej historii i wartości, które jak wierzyli rozpropagowali na cały znany wszechświat, a do których oprócz odwagi czy determinacji w zdobywaniu nowych planet należały takie wynalazki jak napęd hiperprzestrzenny czy powszechnie używany język basic. Nic więc dziwnego, że wieści z odległej, położonej na rubieżach Terytoriów Huttów planety Esganiir, od tygodni wzbudzały niesłabnące zainteresowanie. Przyczyna była prosta. Pewna potężna corelliańska korporacja - Molodh Industries prowadziła na planecie działania zakrojone na szeroką skalę. Przystojny, opalony prezenter wiadomości zapowiedział krótki reportaż z Fehrvar - stolicy Esganiir. Na wizji pojawiła się jego koleżanka. platynowłosa młoda kobieta wciśnięta w wojskowy strój.

"Nadajemy z wciąż pogrążonej w chaosie Esganiir. Co prawda siły dążące do zjednoczenia i uporządkowania systuacji politycznej na planecie i w całym seystemie Esgaria pokonały herszta tutejszych piratów, złoczyńców i wszelkiej maści kryminalistów - Ralla, to ich wojska nie dają sobie rady z krzyżującym się kompleksem interesów rozmaitych grup. Czy rozwiązaniem problemu będzie pomoc wynajętej do zaprowadzenia porządku Molodh Protection Services? Właśnie znajdujemy się na pokładzie jednego z czołgów firmy. Dowódca operacji MPS komandor Frei Mornan zgodził się zabrać nas w rejon walk, abyśmy mogli przybliżyć ten problem naszym holowidzom. "

Obraz reporterki - siedzącej w ciasnym wnętrzu czołgu atrakcyjnej reporterki holowizji, ubranej w kamizelkę laseroodporną i zbyt duży hełm,, zastąpiło zbliżenie zniszczonych budynków i rumowisk na zewnątrz pojazdów. Drapacze chmur były poczerniałe od pożarów i zniszczeń, którym poddawano je od wielu lat wojny domowej. Trawniki były przeorane przez zbyt wiele ciężkich pojazdów, które przetoczyły się tutaj od początku zmagań. Kamera holowizyjna pokazywała kolumnę czołgów Guardian, którym towarzyszyło kilkadziesiąt dwumetrowych drioidów bojowych SD-1. Grupa była ubezpieczana z powietrza przez myśliwce CDF a teren wokoło roił się od ludzi ubranych w srebrzyste, corelliańskie pancerze bojowe. Obrazowi towarzyszyły głosy zza kadru:

"Panie komandorze, proszę wyjaśnić co tutaj widzimy"


Pojawił się męski głos.

"Holowidzowie mają okazję zobaczyć przygotowania do szturmu na siedzibe zbuntowanego przestępcy, który nie podporządkował się przepisom porządkowym wydanym przez rząd Esgarii. Ufortyfikował się w zrujnowanej części Fehrvar..."

kobieta na sekundę przerwała.

"Przypomnę naszym holowidzom, że chodzi o stolicę planety"

Mężczyzna kontynuował"

"Naszym zadaniem jest zdobycie tego rejonu miasta i zabezpieczenie go. Oczywiście musimy też schwytać Efraima Montrano. Człowiek ten ma na koncie wyroki śmierci w co najmniej tuzinie cywilizowanych systemów. Ostatnio został zaocznie skazany na Corroth za pranie brudnych pieniędzy i akty pirackie w tamtejszym układzie słonecznym. Od kilku lat prowadzi swoje operacje z Esganiir. Montrano zdecydowanie odmówił oddania się w ręce władz, co mogłoby zapewnić mu łagodniejszą karę i zdecydował się zaatakować siły porządkowe. Nasza akcja jest odpowiedzią na jego akty przemocy."

"Czy nie obawia się pan komandorze dużych strat wśród agentów MPS? W końcu niedawno korporacja sprowadziła na Esganiir kilka tysięcy droidów bojowych, które mają uzupełniać siły biologiczne. Używacie też czołgów, czyli ciężkiego sprzętu, którego wcześniej nie uwzględnialiście w swoich działaniach"

"To prawda, ale każdy plan podlega modyfikacji w trakcie jego wdrażania. Tak to już jest. Nie obawiałbym się jednak o wysokie straty. Zanim przystąpimy do przeczesywania obszaru miasta, który jest wykorzystywany przez Montrano za kryjówkę, przygotujemy go artyleryjsko. Ewakuacja cywilnych mieszkańców została zakończona już dwa dni temu. Zatem przystępujemy do działania."


Przekazywany przez kamery holowizji obraz nagle wybuchł oślepiającym, zielonym światłem turbolaserów, które spadło z nieba, druzgocąc ruiny rozpościerające się przed czołem tyraliery. Żywi żołnierzy pozostali bezpieczni za polową osłoną, która okrywała cały oddział. Niewzruszenie patrzyli zza czarnych niczym pustka kosmosu wizjerów swoich hełmów na obraz inferna rozpętanego przez działa znajdujących się na orbicie fregat bojowych Molodh Industries. Nowiutki jednostki CEC SF-76 pluły ogniem w obszar uznany za cytadelę poszukiwanego handlarza narkotyków, nie pozostawiając widzom żadnych złudzeń co do jego szans. Wkrótce ostrzał ustał i holowidzowie mogli ujrzeć skalę zniszczeń. Tam gdzie przed chwilą wznosiły się szkielety drapaczy chmur, teraz ku niebu wspinały się kikuty poprzednich budowli. Oddziały MPS miały za zadanie przeczesać ruiny. O ile ktokolwiek z szajki Montrano przeżył, zapewne nie będzie na tyle nierozsądny żeby podjąć walkę. Nieco wstrząśnięta bojową akcją dziennikarka, zapytała łamiącym się głosem.

"Czy , czy to było konieczne komandorze? Przecież tam nikt nie mógł..."


Mężczyzna odpowiedział twardo.

"Proszę się nie przejmować. Zanim rozpoczęliśmy ostrzał raz jeszcze przeskanowaliśmy teren. Zgodnie z naszymi danymi w sektorach pokrytych ogniem, znajdowali się tylko przestępcy. Już wkrótce na tym terenie corelliańskie firmy wybudują nowe osiedla mieszkaniowe, biura i budynki użyteczności publicznej. Wyplenienie występku na Esganiir służy nie tylko pokonaniu zła z tej planety, ale również naszym kontaktom - politycznym i gospodarczym"

Kobieta zakończyła reportaż.

"Dziękuję państwu za uwagę. Z Esganiir mówiła Jen Malo"


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Holonet Daily » The New Corellian #11
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group