FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Pierwsze posiedzenie Rady
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Rada Jedi » Pierwsze posiedzenie Rady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mistrz Tholme
Gość







 Post Wysłany: Pią 16:05, 26 Sie 2005    Temat postu:

Tholme skwitował usłyszane rewelacje uniesieniem lewej brwi i dyskretnym spojrzeniu w stronę padawanki, która stała obok niego i Samuela. Zdziwił się, że Mace Windu był taki niedelikatny. Taka wiadomość musiała być dla tej młodej osóbki szokująca.
Tholme podrapał się po swojej szczeciniastej brodzie. Skoro zaś sprawy mają się tak, jak się mają jednym z najważniejszych podzadań tej misji będzie baczne obserwowanie młodej Faith... i jej reakcji. Tholme spojrzał na swojgo padawana. Dla niego będzie to pierwsza misja, totez może wykzać się niepotrzebną brawura, zwłaszcza jeśli przyjdzie pora na "agresywne negocjacje". Wygląda na to, że mistrz Tholme został przydzieloy do tego zadania nie tylko ze względu na swój talnet dyplomatyczny, ale i zdolości do problematycnych padawanów. Skierował swe spojrenie na mistrza Vosa, który dumnie zasiadał teraz w Radzie. Tholme nigdy o to nie prosił, był człowiekiem czynu. Skierował spojrzenie z powrotem na mistrza Windu.
-Ufam, że wszelkie niezbędne informacje o planecie,jak i rządzącej nia dynastii zostaną nam przekazane na datapadach?-bardziej stwierdził, niz spytał, lustrując wzrokiem mistrza.
 Powrót do góry »
Mace Windu
Mistrz Jedi



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Haruun Kal

 Post Wysłany: Pią 16:13, 26 Sie 2005    Temat postu:

-Tak, wszystkie potrzebne informacje uzyskacie przed wyruszeniem na tą planetę- spojrzal pytająco na resztę rady po czym spojrzał na Mistrza Tholme'a, wiedział, że spoczywa na nim wielki obowiazek, teraz bedzie mu trudniej, to nie tylko misja dyplomatyczna, to także coś w rodzaju proby młodej Faith, dlatego, Mace nie udawał miłego powiedział prosto o jej przeszłości...bo kluczem do zobaczenia przyszłości jest zrozumienie swojej przeszłosci...

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mistrz Tholme
Gość







 Post Wysłany: Pią 16:56, 26 Sie 2005    Temat postu:

Pozostała jeszcze jedna sprawa, o której tylko Rada moe zadecydować-odezwał się ponownie mistrz Tholme, kierując swe słowa do całej Rady-Stoi przed nami dwójka obiecujących padawanów, jednak oboje nie mają mistrzów. Tymczasem ja obecnie nie szkole żadnego padawana. Zwracam się z prośba do Rady o przyznanie mi zgody na szkolenie jednego z tych zacnych uczniów-zakończył.

"Miejmy nadzieję, że rda mądrze wybierze. Ty młody Samuelu, jestes naiwny i niepewnysiebie, ale to da się skorygować. Z kolei Faith ma przed soba trudne doświadczenia związane z ta misją- i nie tylko z nią. Zdaje się na decyzje Rdy. Niech Moc zadecyduje"-pomyślał.
 Powrót do góry »
Kit Fisto
Mistrz Jedi



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Glee Anselm

 Post Wysłany: Pią 16:58, 26 Sie 2005    Temat postu:

-Mistrzu Windu, niech Mistrz nie obraża Mistrza Tholma i młoduch padawanow sugerując że nie potrafią udać się do słynnej biblioteki i archiwów Zakonu aby zdobyc jawne i podstawowe informacje ktorych tak szukają. Poza delikatną naturą relacji rodzinnych miedzy Faith Sedayią a królem, ta misja powinna być całkowicie bezproblemowa. Do żadnych incydentów nie może dojść. To jest DYPLOMATYCZNA misja. Jej celem jest podpisanie porozumienia o dostawach tego specyfiku do produkcji Syntciał. I nic więcej.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mistrz Tholme
Gość







 Post Wysłany: Pią 17:02, 26 Sie 2005    Temat postu:

Tholme nie odpowiedział, zastanawiając sie jedynie, ile rzekomo pokojowyc misji w jego życiuakończyło się agresywnymi negocjacjami,w których role słów odgrywały zazwyczaj ostrza i blasterowe błyskawice....
 Powrót do góry »
Mace Windu
Mistrz Jedi



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Haruun Kal

 Post Wysłany: Pią 17:07, 26 Sie 2005    Temat postu:

Uciszył ręką Mistrza Fisto -Niezależnie od tego dostaną potrzebne informacje, czasu jest mało dlatego staramy się jak najbardziej ułatwić im tą misje.- spojrzał po sali po czym powiedział -Na co czekacie?- i zrobil zdziwioną mine -Skoro nie macie więcej pytań nie sądze by trzymanie was tutaj coś pomogło- spojrzał jeszcze ostatni raz na Mistrz Tholme'a i telepatycznie powiedział mu "W sprawie padawana z Mistrzem Yodą rozmowe odbędziesz" po czym wyprostowany rzekl -Niech moc będzie z wami-

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mistrz Tholme
Gość







 Post Wysłany: Pią 17:17, 26 Sie 2005    Temat postu:

Tholme zamyślił sie przez chwilę. Chciał poczekać, aby usłyszec jak zareaguje padawanka Faith, która do tej pory nie odzywała się. Jej reakcja mogłaby pomóc mu w prawidłowej ocenie jej charakteru, co mogłoby być przydatne podczas ich wspólnej misji. Z drugiej jednak strony, zdąży o to zapytac mistrzów jeszcze przed wyruszeniem na misję. Chcoaiżby poprzez Moc. Dla mistra Jedi nie stanowiło to ani problemu, ani róznicy. Skinął więc głowom wszystkim mistrzom po kolei i wyszedł z pomiszczenia Rady, wpatrując sie w twarz Faith, kiedy ją mijał. Udał sie do swojej komnaty...
 Powrót do góry »
Samuel Silverword
Spam Lord



Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: ZADUPIE

 Post Wysłany: Pią 17:27, 26 Sie 2005    Temat postu:

Samuel, spojrzał na Mistrza Tholme'a, gdy ten wychodził. Sam szybko ukłonił się Mistrzom, po czym rzekł- Dziękuje Radzie za przydzielenie tej misji także mi-przez was przemawia wola Mocy, więc jest to zapewne dobry wybór...Po czym odwrócił się, przelotnie spojrzał na Faith po czym ruszył ku wyjściu z sali...

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Faith Sedaya
Padawan



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: z tajemnych zakątków galaktyki

 Post Wysłany: Pią 21:14, 26 Sie 2005    Temat postu:

[off]Pragnę zwrócić uwagę na to, iż prawdziwe imię Faith nie brzmi "Jelene", tylko Jelena.[/off]

Nieruchoma postać młodej padawanki, która z rękami złożonymi razem na przedzie stała pośrodku owalnej sali, w skupieniu chłonęła każde słowo Mistrza Windu. Duże, szare oczy patrzyły prosto na mówiącego Jedi, i nie można było w nich dostrzec śladu żadnego zaskoczenia. Rozpoczęła się wojna i Faith wiedziała, że każda misja, na jaką Rada wysyłać będzie teraz swych wysłanników prowadziła do zakończenia działań zbrojnych i do przywrócenia Galaktyce pokoju. Każde, nawet najdrobniejsze zadanie było na wagę złota. I właśnie taka misja była jej właśnie przydzielana. Już pierwsze słowa Mistrza nader wyraźnie nakreśliły dziewczynie obraz tego zadania - Faith mogła jedynie zastanawiać się, jaką rolę miała w nim pełnić, skoro jej mistrzyni była nieobecna. Mistrz Tholme wraz ze swoim padawanem wydawali się wystarczającą siłą do osiągnięcia sukcesu, jednak...
"Obecna tu Faith..."
W jednej chwili oczy Faith otworzyły się szerzej. Dezorientacja na jej twarzy mogła świadczyć o tym, że nie dosłyszała, że nie zrozumiała, że się przesłyszała - żadne jednak z tych rzeczy nie wchodziło w grę. "Księżniczką...?", powtórzyła w głowie, czując na całym ciele złowieszczy dreszcz. Mistrz Windu mówił dalej, ale Faith tak ciężko było za tym nadążyć. Nawet nie wiedziała, kiedy spuściła głowę, kiedy zmarszczyła brwi i niemal straciła oddech, próbując sobie z tym poradzić. Ojciec? Księżniczka? Prawda? Słowa-klucze błądziły w jej myślach i pomimo tego, że starała się zachować spokój, wyraźnie widać było, że musiała włożyć w to wiele wysiłku. Chaotycznie i zupełnie niekontrolowane myśli ogarnęły jej umysł i przez chwilę, długą dla niej niczym godziny, sprawiała wrażenie nieobecnej, zagubionej i... przygniecionej. Musiało trochę potrwać, zanim zdołała dojść do siebie na tyle, żeby podnieść na Mistrza Windu wzrok, jednak słowa, jakie z siebie wydobyła, przypominały raczej szept... i to bardzo wymuszony.
- Tak, Mistrzu... Nie mam pytań. Bezzwłocznie udam się przygotować do podróży... Dziękuję...
Nie do końca wiedziała, co się wokół niej działo, dlatego ze zdziwieniem uświadomiła sobie fakt, że Mistrza Tholme'a i jego padawana nie było już w pomieszczeniu Rady. Nie podnosząc wzroku, popatrzyła w kierunku Mistrzów, jednak zaraz z powrotem skierowała pół-przytomne spojrzenie na drzwi, by po sekundzie ponownie odwrócić je na członków Rady. Skłoniła się, sztywno, wciąż łapiąc powietrze przez otwarte usta, po czym już bez słów opuściła posiedzenie Rady. Wszystkie jej ruchy były mechaniczne, jak automat...


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Quinlan Vos
Mistrz Jedi



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Łódź / Tomaszów Maz.

 Post Wysłany: Sob 11:58, 27 Sie 2005    Temat postu:

- Niech Moc będzie z tobą, Faith - powiedział na pożegnanie mistrz Vos.

- Obawiam się, że przekazaliśmy jej tą przecież niezwykle istotną wiadomość w zbytnim pośpiechu. Nie wzięliśmy pod uwagę faktu, że to przecież nadal młoda i naiwna dziewczyna, którą łatwo zranić, nawet pomimo jej szkolenia Jedi. Niech Moc ma nad nami litość za to, co dziś zrobiliśmy, bo cofnąć się tego nie da. Oby mistrz Tholme i jego padawan potrafili być oparciem dla Faith. - po tych słowach Kiffar rozsiadł się wygodnie w fotelu, gdyż do tej pory siedział pochylony, z rękami opartymi na kolanach.

- Myślę, że to wszystkie punkty, które mieliśmy do omówienia, mistrzowie? - spytał i zerknął na przewodniczącego Rady, mistrza Windu.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mace Windu
Mistrz Jedi



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Haruun Kal

 Post Wysłany: Sob 12:08, 27 Sie 2005    Temat postu:

-Musimy zaufać mocy Mistrzu Vos. Wszystko wyjaśni się podczas tej misji...- zamyślił się na chwile po czym postąpił tak samo jak Mistrz Vos. -Najwidoczniej tak...pozostaje nam czekać na Mistrza Yode.-

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Saesee Tiin
Mistrz Jedi



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Iktotch

 Post Wysłany: Sob 16:48, 27 Sie 2005    Temat postu:

Mistrz Tiin od kilku minut obserwował obecnego przewodniczącego Rady i nie mógł się nadziwić jego poczynaniom. W ciągu ostatnich tygodni Mace Windu bardzo się zmienił.
- Źle, Mistrzu Windu zrobiłeś mówiąc to wszystko padawance tak szybko, bez zastanowienia - stwierdził Tiin - Powinnimy to wcześniej wszyscy skonsultować, na spokojnie, bez emocji... Jednak teraz jest już za późno.
Powiedziawszy to Saesee spojrzał za okno. Z niecierpliwością czekał na powrót Mistrza Yody. Musiał z nim porozmawiać w cztery oczy. Po śmieci Mistrza Omo Bouri'ego to właśnie stary Wielki Mistrz stał się najważniejszą osobą, mentorem dla Tiina. Miał do niego wielkie zaufanie.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Kit Fisto
Mistrz Jedi



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Glee Anselm

 Post Wysłany: Sob 17:44, 27 Sie 2005    Temat postu:

Nautolianin, gdy tylko Tholme, Silverword i Sedaia opuscili pomieszczenie, spojrzał smutno swoimi dużymi czarnymi oczyma na Mistrza Windu. Nie podobało mu się jego irracjonalne wystawianie młodej Padawanki na jeszcze bardziej głupią probę. Fisto ciekaw był reakcji mistrza Windu na wiadomość że są, powiedzmy, braćmi. Nie zachował by pewnie należnej powagi i spokoju. A wymagał tego od młodej delikatnej kobiety. Źle rozegrał to spotkanie Mistrz Windu, od początku do końca. Ale było już za późno.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mistrz Yoda
Mistrz Jedi



Dołączył: 01 Sie 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: ????

 Post Wysłany: Śro 3:17, 31 Sie 2005    Temat postu:

Do sali powoli wszedł Mistrz Yoda, widząc zgrozę na twarzach mistrzów, a wcześniej widziawszy twarz młodej Faith, Mistrz Yoda szybko domyslił się, że rozmowa z Padawanką nie poszła najlepiej. Wzroki kierowane przez mistrzów w kierunku Maca Windu, świadzyły o tym że czarnoskury mistrz, znowu przesadził ze swoją dosłownością i bez suptelności jakie wymagała ta sytuacja. Yoda tylko popatrzyłsię na Windu przymrużając oczy.

-Widze, że swój ostry język znowu schować zpomniałeś i po twarzach innych, nie odpowiednio Faith jej przeszłość przekazałeś. Hmmm. Źle że opuścić was musiałem, to moja powinność była, bo to ja od długiego czasu tą tajemnicę skrywam. Hmmm wiele już się zrobić nie da, ale Mistrzu Windu pamiętaj, czasem współczucia nawet Jedi okazać musisz, nie na wszystko zawszę jest się gotowym.

- Co do podruży Mistrza Kenobiego, by dołączyć do swego padawana miał, popieram. Im szybciej Skywlker Mistrzem się zjednoczy tym dla jego szkolenia lepiej będzie.

- Hmmm młody Silverword nowego Mistrza potrzebuje. Niestety jego poprzedni na Geonosis w obronie Padawana Skywalkera, Senator Amidali i Mistrza Kenobiego życie swe oddał. Myślę że prośba Mistrza Tholma uzasadniona jest i że pod jego opieką młody Silverword szybko w szeregi Rycerzy wstąpi. By Misrz Tholme ucznia w Samuela Silverworda miał, zatwerdzam.

- Pierwsze posiedzenie Rady w tak ciężkich czasach kończe. Niech moc bedzie z nami.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Rada Jedi » Pierwsze posiedzenie Rady
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group