| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Alkrond
Game Master
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Sob 11:11, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jedi i senator, symbole Republiki, zbliżyli się do lądowiska dla ścigaczy. Bail Organa wsiadł do zielonego XJ-2 a zaraz za nim Aldar Khel'makh. Lecieli zatłoczonymi niebiosami Coruscant. Dobrą chwilę Organa walczył z ulicznym korkiem w jaki wpadli ale nie był w stanie wiele zrobić. Ścigacz wlókł się żółwim tempem w kierunku cywilnego lądowiska. W końcu gdy tam dotarli, po wypełnieniu wszystkich formalności ich oczom ukazał się krążownik konsularny Tantive IV. Nowiutki statek typu CR-90 z corelliańskich stoczni. Przed jednostką senatora czekał już Raymus Antilles szwagier Organy i kapitan Tantive IV.
- Jesteśmy gotowi do lotu Bail. Twój towarzysz to jak sądzę rycerz jedi. Miło mi poznać, nazywam się Raymus Antilles.- alderaańczyk lekko kiwnął głową w stronę Khel'makha.[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
 |
|
|
 |
Aldar Khel'makh
Grey Jedi
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Coruscant
|
| Wysłany: Wto 13:12, 18 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jedi nie kryjąc zainteresowanie oglądał statek konsularny. Piękna jednostka. Przestronna i wygodna. Zapewniająca dużą autonomię i bezpieczeństwo. Oczywiście jak na jednostkę dyplomatyczną. W doborze statku widać było wpływy Senatora.
Zagadnięty, jedi skłonił się lekko przed kapitanem statku.
– Aldar Khel’makh. Jedi – lakoniczna odpowiedź dostarczała wszystkich potrzebnych informacji. Aldar spojrzał na Senatora pytająco. Od niego tylko zależała decyzja o wyruszeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Bail Organa
Senator Alderaanu
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alderaan
|
| Wysłany: Śro 21:10, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
"Nie marnujmy już ani chwili", powiedział rozkazem do pilota, do Aldara zaś "Posilimy się podczas lotu. Statek jest na tyle wygodny że można spać jęzeli masz ochotę."
Bail wszedł na statek i wezwawszy służbę nakrycia stołu już tylko czekał na odlot. W jego głowie na chwilę zagościł absolutny wstręt do uśmiechów i etykiety, ale tylko na chwile, by zrobić miejsce dla jakiegokolwiek planu działania na Commenor. Wiedział, że Kanclerz nie wysyła Go bez powodów, toteż musiała być to skomplikowana operacja, wyzwanie. To drugie określenie bardziej przypadło do gustu Bailowi, potraktowawszy je tak plan układał się w całkowicie inny sposób.
Miał nadzieję, że obędzie się bez niespodzianek podczas podróży...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Alkrond
Game Master
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 10:46, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Organa i Khel'makh pomaszerowali sterylnymi białymi korytarzami Tantive IV. Po chwili dotarli do przestronnej jadalni, powitani przez szeroki uśmiech asystentki i zapach potraw z całej galaktyki.
- Witam senatorze Organo i mistrzu Khel'makh. Zgodnie z zaleceniem przygotowałam odpowiedni posiłek.- asystentka senatora wskazała na stojące na stole potrawy i napoje.- Mamy masło banthy, ser z Byss, stek z roby, jak również csolcir z orzechami vweilu. Co panowie życzą sobie do picia? Alderaanśką brandy lub wino? A może kalamariańską morską herbatę?- asystentka wyglądała na dumną z przygotowania tak długiego menu i ciekawą reakcji zarówno swojego przełożonego jak i gościa.
[off] Wolicie spędzić trochę czasu na statku, czy też mam zrobić przeskok od razu do lądowania na Commenorze. Biorąc pod uwagę ile już opóźnień z winy gm'ów miała ta misja, myślę, że możecie mieć taką opcję.[/off]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Bail Organa
Senator Alderaanu
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alderaan
|
| Wysłany: Pią 15:05, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Bail uśmiechnął się z podziwem dla nieskazitelnie dobranych potraw i zastawy do asystentki i rzekł: " Doskonale się spisałaś, szczerze mówiąc nie spodziewałem się takiej różnorodności dań. <po chwili> Jakbyś mogła to przynieś butelkę Aldeerańskiego wina." Bail nie zaczął jeść dopóki Aldar nie wypowiedział się na temat trunku dla siebie i nie chwycił za jedzenie.
| Cytat: |
<off>jeżeli Aldar nie ma planu działania na statku to możesz śmiało pominąć ten ekscytujący fragment^^<off> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Aldar Khel'makh
Grey Jedi
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Coruscant
|
| Wysłany: Śro 15:07, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jedi nie specjalnie rozglądając się na boki ruszył w ślad za senatorem. Statek robił wrażenie. Był bogato wyposażony i oferował najwyższy komfort. Prócz tego sama jednostka była oznaką bogactwa kiedy jena osoba niemal prywatnie mogła nim dysponować. W tym wypadku nie było to niczym dziwnym.
Nie było też niczym dziwnym że na Rycerzu statek nie robił wrażenia. Owszem – zdawał sobie sprawę z wartości jednostki – ale ten jak wielu jedi podchodzili z intrygującą ignorancją wobec przedmiotów materialnych.
Powitanie asystentki – skądinąd całkiem atrakcyjnej – było już pewną przesadą.
- Woda całkowicie wystarczy – Alwar spojrzał na senatora badając czy ten nie obrazi się wobec wyrażanego braku zainteresowania butelka wina
- Myślę senatorze iż są wspanialsze skarby Alderaanu niżli to wino. Osobiście cenię sobie publikacje stołecznego uniwersytetu z katedry doktryn.
Wypowiedziawszy te słowa Jedi nie czekał na odpowiedź. Ściągnął płaszcz poczym usadowił się na krześle rozglądając się za czymś zdatnym do konsumpcji.
[off] przewińmy [/off]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Alkrond
Game Master
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 20:57, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Podróż na Commenor trwała kilka spokojnych dni. Organa i Khel'makh nie wchodzili sobie w drogę, każdy był zajęty własnymi sprawami.
- Senatorze Organa, mistrzu Khel'makh, zbliżamy się do planety. Jeśli chcą panowie obejrzeć planetę zapraszam do kokpitu.- głos Raymus'a Antilles'a zdradzał pewne oznaki przemęczenia i znudzenia.
Zarówno jedi jak i senator stawili się w kokpicie Tantive IV, ich oczom ukazał się wspaniały widok. Liczne frachtowce poruszały się w dokładnie wyznaczonych korytarzach, jeden za drugim. Commenor był ważnym portem kosmicznym i ośrodkiem handlu, jednym z najlepiej rozwiniętych światów w koloniach.
Drugi pilot wcisnął kilka klawiszy i po chwili nawiązał kontakt z kierownictwem ruchu orbitalnego.- Tu Tantive IV, transportujemy senatora Organę z misją dyplomatyczną, prosimy o zezwolenie na lądowanie.
- Tu kontrola ruchu orbitalnego, udzielam pozwolenia na lądowanie w Chasin City. Przesyłam współrzędne korytarza komunikacyjnego. Miłego pobytu na Commenorze. Koniec przekazu.
Korweta CR90 bez trudu przeleciała specjalnie wyznaczonym korytarzem ruchu i przekroczyła atmosferę. Statek powoli zbliżał się do powierzchni planety. Zebrani w kokpicie zobaczyli w oddali miasto. W końcu Tantive IV zbliżył się na tyle blisko by mogli dojrzeć setki szyldów restauracji i garkuchni.
Jednostka senatora Organy wylądowała na wyznaczonym lądowisku a Bail i Aldar udali się do wyjścia. Na lądowisku czekał już na nich komitet powitalny. Kilku ludzi w odświętnych szarych i błękitnych długich szatach. Stojący najbliżej wysoki brunet o ostrych rysach twarzy i niebieskich oczach skłonił się lekko przed senatorem i rozpoczął powitanie.
- Senatorze Organa, jak miło nam pana gościć. Jestem Klen Sador, przedstawiciel parlamentu Commenor. Mam nadzieję, że mieli panowie przyjemną podróż?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Bail Organa
Senator Alderaanu
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alderaan
|
| Wysłany: Sob 12:12, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bail słysząc, rychłe i prowadzone przez wysoką personę państwa przywitanie uśmiechnął się szczerze, acz etykietalnie i odpowiedział równie rychło i oficjalnie:
"Miło mi Pana poznać parlamentarzysto Sador. Podróż faktycznie była przyjemna , zwłaszcza że nie odbyłem jej sam." Wskazuje na Aldara " Przedstawiam Aldara Khel'makh'a mistrza Jedi, który zapragnął towarzyszyć mi na Commenor."
Po odrobinę przydługim wstępie Bail powiedział do Klana
Parlamentarzysto Sador, zanim udamy się na spoczynek po podrózy byłbym zaszczycony gdybyś oprowadził mnie po okolicy."[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Alkrond
Game Master
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 12:05, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
- Wycieczkę Biuro Parlamentu zaplanowało na dzień jutrzejszy, natomiast teraz chciałbym panów zabrać do najlepszego hotelu w Chasin City. Wieczorem ma odbyć się w nim przyjęcie powitalne. Przybędzie premier i przywódcy partii opozycyjnych. Jeśli nie mają panowie pytań, chcielibyśmy już ruszyć?- Klen Sador cały czas się uśmiechał, ale pod tą maską zarówno Organa jak i Khel'makh byli w stanie wyczuć nerwowość. Coś było nie tak, ale było za wcześnie, żeby powiedzieć co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Bail Organa
Senator Alderaanu
Dołączył: 05 Wrz 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alderaan
|
| Wysłany: Pon 21:01, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
"Jeżeli, mój towarzysz nie ma żadnych pytań, faktycznie możemy już ruszyć"
Powiedział Bail prezentując typową dla Senatora pewność siebie.
"Skoro jesteśmy już przy przyjęciu oficjalnym to chciałbym zostać zapoznany z programem wieczoru oraz menu. Oczywiście, jeżeli nie jest to problemem. Chętnie skosztowałbym miejscowych specjałów" Powiedział Bail próbując rozluźnić choć odrobinę atmosferę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
Alkrond
Game Master
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 20:20, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Klen Sador najwyraźniej nie spodziewał się takiego pytania bo dłuższą chwilę rozglądał się po twarzach swoich towarzyszy w oczekiwaniu na jakąś pomoc. Najwyraźniej parlamentarzysta nie miał zbytniego doświadczenia w przyjmowaniu gości.
- Obawiam się, że nie jestem w stanie odpowiedzieć na pańskie pytanie senatorze. Jednak jestem pewien, że nasi kucharze zadowolą nawet tak wysmakowany gust jak pański. Myślę, że możemy ruszać.
Sador wyciągnął lewą rękę w kierunku stojącego za delegacją promu klasy Eddicus, tak popularnego na Coruscant zarówno wśród polityków jak i bogatych. Sador ruszył jako pierwszy, zaraz za nim Organa i Khel'makh, otoczeni przez delegatów i oficerów ochrony. Orszak wszedł na pokład i po chwili wszyscy usiedli na swoich miejsach. Bail i Aldar mogli podziwiać przez okna promu Chasin City. Gdyby nie wcześniej widziane restauracje i bary występujące w o wiele większej liczbie niż w przeciętnym mieście, obaj obserwatorzy mogliby uznać, że są na Coruscant. Przemyślenia przerwał Klen Sador.
- Przypuszczam, że niewiele pan wie o życiu politycznym Commenor, senatorze? Jeśli tak to jestem gotów odpowiedzieć na pańskie pytania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alkrond dnia Śro 20:21, 23 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry » |
|
|
|
