FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Geonosis- Pokłosie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Republiki » Geonosis- Pokłosie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aiden Taan
Gość







 Post Wysłany: Wto 16:33, 16 Sie 2005    Temat postu:

Pilot odstawił szklanke, w której zostały same kostki lodu. Alkohol został wypity na tyle szybko, żeby lód nie zdąrzył stopnieć. Wyciągnął z kieszeni karte decykredytową i rzucił na ladę. Odwrócił się przodem do swojego przyjaciela i położył mu rękę na ramieniu. Po paru chwilach cofnął rękę i skierował się do wyjścia z mesy.

Myśli wirowały mu w głowie jak szalone. Wyszedł z mesy, skręcił w lewo i szedł poprostu korytarzem bez celu, nie mogąc się na niczym skupić. Wszedł do turbowindy i zjechał na dół. Kolejny korytarz, zakręt, korytarz. Nie sprawiało to żadnej różnicy.

W końcu trafił do hangaru, gdzie ekipy remontowe zajmowały się myśliwcami. Chwilowo oprzytomniał, a wzrok odzyskał ostrość. Usiadł pod ścianą wpatrując się w swój myśliwiec, wciąż jeszcze pomalowany na czarno. Ze złożonymi skrzydłami przypominał drapieżnego ptaka, gotowego poderwać się w każdej chwili i rzucić na ofiarę rozrywając ją na strzępy. Ileż takich ofiar upolował w swym życiu Aiden. Ilu jeszcze polegnie z jego ręki zanim sam stanie się taką ofiara.

Sam myśliwiec był stosunkowo nowy, a Aiden jeszcze nigdy nie latał takim cudem. Zdarzało mu się latać Cloakshape'ami, Headhunter'ami, latał też różnego rodzaju 'brzydalami', ale żadne nie mogło się nawet równać z Torrentem. Tym bardziej tym, wyposażonym dodatkowo w hipernapęd.

Aiden pogrążył się we wspomnieniach. Przypomniał sobie dzień, w którym zgłosił chęć przystąpienia do WAR. W końcu nie było to tak dawno, raptem pare miesięcy temu. Oficer, z którym rozmawiał na temat wcześniejszych osiągnięć, gdy tylko usłyszał nazwisko - Taan, postanowił skierować Corellianin'a do swojego przełożonego. Tak to się zaczęło, a Aiden, gdy udowodnił co potrafi i przekonał, że może znaleźć równie dobrych pilotów do eskadry, dostał w końcu wolną rękę. Z początku WAR wolało aby każdy z nich dowodził własną eskadrą, ale Aiden nie miał zamiaru zgadzać się na taki warunek. Zaproponował więc jedenastu ludzi - swoich przyjaciół z Hawkbats i świetnych pilotów - do utworzenia eskadry Truesilver. Ekipa szybko przeszła podstawowe szkolenie sprawnościowe i została skierowana na symulatory. Jak się jednak okazało, S&K w sekrecie opracowało myśliwiec dla Republiki - V-19 Torrent. Aiden wraz ze swoimi pilotami, został wysłany pod eskortą, by odebrać i przetestować pierwszą serię tych maszyn. Nikt nie wiedział, dlaczego zamówiono je już dziesięć lat temu, ale ponieważ były opłacone to nikt nie drążył tego tematu. Tym bardziej, że zamówienie złożył jeden z Mistrzów Jedi. Po pierwszych testach okazało się, że Torrent jest świetną maszyną i pojawił się akurat na czas, by wziąść udział w nadchodzącej wojnie. S&K wykazało się niesamowitym wyczuciem i w tym samym czasie rozpoczęło testy z nowszą wersją - wyposażoną w jednostkę hipernapędu i mocniejszy reaktor. W związku z renomą Aiden'a i umiejętnościami jego pilotów Dowódctwo WAR postanowiło przydzielić eksperymantelne jednostki właśnie Corellianin'owi. Został skierowany na Coruscant, gdzie dokończył szkolenie na symulatorach, które przygotowało S&K do swoich maszyn. Truesilvers odbyli jeszcze kilka lotów testowych, sprawdzając sprawność hipernapędu, po czym dostali przydział na Guardian'a.

Jeden z techników zauważył pilota i podszedł do niego z kubkiem stymkafu. Odkaszlnął wyrywając Aiden'a z zadumy. Pilot spojrzał w górę na uśmiechającego się technika i skinieniem głowy podziękował za napój. Technik wskazał na myśliwiec Aiden'a.

-"Piękna maszyna."- powiedział spokojnie czekając na reakcje pilota.
-"Doskonała."- odpowiedział Aiden biorąc łyk gorącego stymkafu. -"Mam nadzieję, że przemalujecie mi ją ponownie."- dodał
-"Ależ oczywiście, Sir. Narazie jednak skupiamy się na remoncie."- odparł technik
-"To zrozumiałe. Dziękuję."-
-"Nie ma za co."- rzucił technik na odchodnym szeroko się uśmiechając.

Każdy miał swoje zadanie. Aiden przypomniał sobie o dziwnej maszynie wroga. Musiał jeszcze napisać raport z tej walki. Planował przesłać go zarówno do Kapitana Dodonny, jak i Wywiadu Republiki. Aiden podniósł się z podłogi i skierował się do swojej kwatery. Stymkaf bardzo mu się przyda przy pisaniu tego raportu.
 Powrót do góry »
Brasidas
Jaszczur



Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 1044
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Z Galaktyki

 Post Wysłany: Wto 21:58, 30 Sie 2005    Temat postu:

Koniec przygody temat blokujemy.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Republiki » Geonosis- Pokłosie
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group