FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Mroczny ratunek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Jedi » Mroczny ratunek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Sob 2:32, 11 Lut 2006    Temat postu:

Kierowca tak gwałtownie zahamował, że nawet Jedi się tego nie spodziewali. Obaj pchnięci siłą bezwładności uderzyli ze sporym impetem w zagłówki przednich siedzeń.

Nim Obi-Wan zdążył wtrącić jakąś uwagę mistrz i uczeń już słyszeli głos kierowcy:

- Wynocha z mojego pojazdu. I radzę zapłacić, wiem jak radzić sobie z takimi wandalami jak wy.

Przeciwko DL-44 Kenobi nie potrafił szybko znaleźć odpowiedniego argumentu. Zmuszony zapłacił za szkody. Podczas całego zajścia nawet nie zaszczycił swego ucznia spojrzeniem. Po wyjściu z pojazdu stwierdził tylko rzeczowym tonem:

- W tych dokumentach nic nie ma. Tylko dowody na to, że Solaris kupował droideki. Jakbyśmy tego nie wiedzieli. Zresztą po blokadzie na Naboo praktycznie każdy mógł je kupić. Powiedz mi chociaż czy ten spacer, który nam teraz zorganizowałeś pozwolił ci coś odkryć?

Nie oglądając się na odlatujący pojazd mistrz ruszył w kierunku pałacu księcia. Oczekując przeczącej odpowiedzi swego ucznia. Całe to zadanie wydawało się dziwne. Robił to głównie ze względu na ucznia, ale nie mógł pozwolić sobie na dłuższą zwłokę. W całą galaktykę opanowywała wojna, a on wraz z pozostałymi rycerzami miał obowiązek doprowadzić ją do szybkiego końca.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Padawan



Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/5


 Post Wysłany: Nie 21:48, 12 Lut 2006    Temat postu:

Anakin odczytał tylko trzy litery z monitorka, który zapalił się na sekundę. Były to DAC, ale Skywalkerowi nie przychodzilo do glowy co to moze znaczyc. Zasepiony poszedl za Obi-Wanem do Palacu Solarisa

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Pon 19:46, 20 Lut 2006    Temat postu:

Obi-Wan podrapał się po brodzie i zaczął głośno myśleć:

- Dac..Dac... gdzieś to już słyszałem, ale nie mogę skojarzyć z niczym konkretnym. Powinniśmy połączyć się z biblioteką na Coruscant zanim spotkamy się z Solarisem. To może być kolejny ślad tej coraz bardziej pokrętnej łamigłówki.

Do pałacu nie zostało daleko, a po jeździe taksówką obaj zdążyli zregenerować już siły dlatego puścili się biegiem. Wpadając do siedziby głowy rodu rządzącego nikt ich nie zatrzymywał i już po chwili byli swoich Deltach. Oba myśliwce bezpiecznie spoczywały w pewnej odległości od pozostałych w pałacowym hangarze,

- Arfour szyfrowany przekaz do Świątyni Jedi.

Chwilę mistrz musiał poczekać na nawiązanie bezpiecznego połączenie:

- Proszę o wszelkie dane odnośnie słowa Dac.

- Już podaję mistrzu Kenobi. Dac to pierwotna nazwa planety Mon Calamari leżącej w zewnętrznych rubieżach w sektorze o tej samej nazwie. Rasą dominująca to Mon Calamari, drugą żyjącą w ich cieniu są Quarreni.


Dalsze informacje dotyczyły szczegółów położenia oraz bezpiecznych szlaków prowadzących na ten system. Na mapie galaktyki wyświetlanej przez astromecha Jedi widzieli trasę dzieląco obie planety. Lecąc z maksymalną prędkością siódemek mogli pokonać tę trasę w niecałe 20 standardowych godzin

- Dziękuje, kończę połączenie. I co teraz? Ten nadajnik wskazywał na ten system. Jak myślisz czy powinniśmy tam polecieć czy raczej udać się do Solarisa. Tak po prawdzie to nie wiemy nawet czego tam się spodziewać.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Padawan



Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/5


 Post Wysłany: Wto 21:26, 21 Lut 2006    Temat postu:

Skywalker czuł, że najlepszym rozwiązaniem będzie jak najszybsze dostanie się na Mon Calamari. Moc wyraźnie podpowiadała mu, że ma szanse odnaleźć sprawców porwania.

- Mistrzu, co dalej?
Te proste pytanie utkwiło w głowie Kenobiego. Sytuacja była dość skomplikowana i niewygodna. Obaj nie powinni opuścić planety, a z drugiej strony ktoś powinien udać się tropić Mon Calamari. Z pewnością bardziej nadawał się do tego bardziej doświadczony Kenobi. Ale z drugiej strony Mistrz widział, że jego uczeń nie może usiedzieć, na myśl że poprowadzi pościg. Poza tym, zdolności Anakina tutaj na nic już się nie przydadzą.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Czw 15:50, 23 Lut 2006    Temat postu:

- Na pierwszą myśl pomyślałem, że moglibyśmy się rozdzielić. Jednak mam złe przeczucia na taki czyn. Niepokoi mnie to wszystko.

Obi-Wan pośpiesznie wyciągnął kartę znalezioną przy zwłokach majordomusa po czym wsunął ją do czytnika w kokpicie Delty:

- Arfour skopiuj dane do swojej pamięci. Oryginał powinien dostać Solaris. Jak mu ją przekażemy razem udamy się na Mon Calamari. Telos nie prosiła nas o pomoc, nie możemy sami za bardzo ingerować w ich politykę. Zresztą nie zostało tu już wiele do zrobienia. Jeśli Onasi ucieknie nie będziemy go ścigać. Pojmać go może sam ojciec Sayi.

Podczas kopiowania danych Kenobi nagrał krótką relację z wydarzeń odbytych w wieżowcu. Po skończeniu ładowania informacji mistrz Jedi udał się do biura portu. Bez tracenia czasu na pukanie otworzył szeroko drzwi i podszedł do wyglądającego na kompetentnego zarządcę portu. Starszy człowiek o równo przystrzyżonych włosach siedział w nienagannie czystym mundurze:

- Przepraszam za takie najście. Proszę przekazać te dane księciu jak możliwie najszybciej. Oprócz tego proszę przekazać mu ten dysk z moimi spostrzeżeniami i radami. Niestety nie możemy do pożegnać. Spotkamy się znowu jeśli odnajdziemy jego zgubę.

- Tak jest, mistrzu Jedi. Macie już pozwolenie na start.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Padawan



Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/5


 Post Wysłany: Nie 0:50, 26 Lut 2006    Temat postu:

Anakin Skywalker pożegnał się z wszystkimi osobami, jakie zdąrzył poznać w pałacu. Spakował rzeczy do plecaka. Obejrzał jeszcze raz miejsce porwania Sayi (tak na wszelki wypadek). Po czym wsiadl do ukochanego Delta-7 Aethersprite i wystartował. Obi-Wan miał jeszcze coś do załatwienia i powiedział, że za godzine spotkają się na orbicie. Tymczasem Anakin wypróbowywał możliwości swojego Starfightera.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Czw 16:44, 02 Mar 2006    Temat postu:

Mistrz Jedi wrócił znacznie szybciej niż Anakin mógł sądzić. Nie widząc myśliwca ucznia westchnął ciężko i pokręcił głową.
"Czemu nie poczekał, ciągle tak szybko wyrywa do przodu. Czy kiedyś go oduczę" - myślał przygotowując maszynę do startu.
Siedząc za sterami Kenobi poczuł się dość dziwnie. Pobyt w Ciruun nie należał do spokojnych, ale był zdecydowanie bezpieczniejszy od lotów kosmicznych jego zdaniem.

- Żegnaj Telos, niech spokój pozwoli wam przetrwać ten trudny okres po ostatnim brutalnym ataku.

Podróż na orbitę nie zajęła dużo czasu. Anakin już czekał z przyczepioną obręczą na swojego przyjaciela i nauczyciela. Zanim Obi-Wan zdążył cokolwiek powiedzieć już otrzymywał dane nawigacyjne potrzebne do skoku.

- Niech Moc będzie z Tobą. Porozmawiamy za niecałe 16 godzin, mój młody uczniu. Uspokój myśli w czasie lotu i oddaj się medytacją. Nie wiemy co nas czeka nad Mon Calamari.

[off] Możesz pisać tu jeszcze czy Ankian cos robi podczas lotu, następny post będzie w "Wyprawie na Mon Calamari"[/off]


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Anakin Skywalker
Padawan



Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/5


 Post Wysłany: Czw 22:27, 02 Mar 2006    Temat postu:

- Mistrzu, pozwolisz że prześpię się podczas lotu i pozwalę 'prowadzić' R2.

Skywalker tak naprawdę był myślami na Coursant, gdzie przebywała Padme i gdzie miał kilka ważnych spraw do załatwienia... Kiedy tak Anakin rozmyślał o pięknej Amidali, wybrance jego serca, powoli zamknęły się powieki jego oczu. Jedi zapadł w twardy sen.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Jedi » Mroczny ratunek
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group