FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Wyprawa na Mon Calamari
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Republiki » Wyprawa na Mon Calamari
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Śro 17:43, 28 Gru 2005    Temat postu: Wyprawa na Mon Calamari

GRACZE: Kit Fisto, Filen Darkcloud, Gree
GM:: Ragnus

Po ustaleniach Rady Wojennej Kit Fisto udał się do hangaru Jedi. Na całe szczęście procedura startowa dla rycerzy Jedi była uproszczona do minimum dzięki czemu już po paru minutach mknął Deltą 7 w hiperprzestrzenni na Kamino. Lot nie był krótki, ale ten czas mistrz Jedi mógł w spokoju wykorzystać na medytację.
Po prawie dwudniowym locie mały myśliwiec w końcu wyskoczył nad jedną z najważniejszych planet Republiki.
Po wyjściu z nadprzestrzeni Fisto zobaczył 8 majestatycznie unoszących się okrętów na orbicie Kamino. Dookoła nich latało pełno jednostek patrolowych. Po ostatniej wpadce znacznie zwiększono stopień zabezpieczeń.
- Myśliwiec Delta 7 zgłoś się. Myśleliśmy, ze już nigdy nie przylecisz.

**********
Wiadomości wysyłane poprzez Holonet mkną dużo szybciej niż myśliwce. Na jednym z Acclamatorów czekał już rycerz Jedi Filen Darkcloud , ktory został wyznaczony przez Radę Jedi do pomocy dla mistrza Fisto. Kit nie został w porę poinformowany, ponieważ te informacje zapadły już po jego odlocie. W momencie przylotu stał spokojnie na mostku okrętu "Ka'rta Tor" i podziwiał spokój kaminoańskiej przestrzeni.
- Generale z nadprzestrzeni wyszła Delta 7 generała Fisto - zakomunikował mu całkiem niepotrzebnie jeden z klonów.

[off] Te edytki są spowodowane zmianą jednej z postaci. Zamist Drixa, który po zdaniu tekstu nic nie napisał misja dostaje się Filenowi Darkcloud'owi[/off]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ragnus dnia Wto 18:03, 31 Sty 2006, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Kit Fisto
Mistrz Jedi



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Glee Anselm

 Post Wysłany: Czw 17:27, 29 Gru 2005    Temat postu:

Nautoliański Jedi uśmiechnął się słysząc głos w interkomie.
-Mknąłem szybko jak myśl, haha. Proszę o pozwolenie na lądowanie.
Czas nie jest po stronie Jedi. Fisto musiał jeszcze zobaczyć się z Darkcloudem. Potem rzem z tymi dwoma Acclamatorami lecimy na Mon Calamari. Gdzie nie wiadomo co nas czeka. Uh. Z jednego kotła w drugi. Fisto miał za sobą bardzo ciężką misję, walke z upadłym Jedi, partnera ocierającego się o ciemną stronę mocy, świerzego ucznia z umiejętnością Bitewnej Medytacji którego widział może dwa razy.
-Na Moc, niech to będzie łatwa misja.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Pią 2:12, 30 Gru 2005    Temat postu:

- Zgoda przyznana generale. Zapraszamy zaraz po lądowaniu na mostek Ka'rta Tor, ten statek jest aktualnie pańskim okrętem flagowym.

Kit bez najmniejszych problemów posadził Deltę 7 na wyznaczonym miejscu. Koło myśliwca czekało juz na niego dwóch klonów. Jeden z nich z insygniami marszałka odezwał się pierwszy:

- Witamy na pokładzie generale Fisto, marszałek CC-1004 "Gree". Proszę za mną

Zaraz po ruszeniu marszałek zaczął zasypywać mistrza jedi danymi dotyczącymi misji:

- Mamy w sumie 32000 żołnierzy, udało nam się zebrać sprzęt do walki pod wodą dla 25000 z nich, pozostali zostaną użyci do ewentualnych walk na powierzchni. Nie mogliśmy zabrać pełnego wyposażenia sprzętu dla całego korpusu. Posiadamy jedynie połowę sprzętu normalnie dostępnego dla tylu żołnierzy.

Dowódca całego korpusu kontynuował praktycznie bez przerwy:

- Jako wsparcie powietrzne mamy 4 pełne eskadry V-19 "Torrent".

Podróż po pokładach minęła bardzo szybko. Tylko parę minut po opuszczeniu myśliwca dwa klony i mistrz Jedi stanęli przed wejściem na mostek.

- Jesteśmy na miejscu. Generał Darkcloud już czeka na mostku.

[off] Do misji został dodany trzeci gracz. Zamist wymyślonego marszałka macie do pomocy klona z krwi i kości. [/off]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ragnus dnia Wto 18:05, 31 Sty 2006, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Kit Fisto
Mistrz Jedi



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Glee Anselm

 Post Wysłany: Pią 17:47, 30 Gru 2005    Temat postu:

Kit Fisto odsalutował marszałkowi.
-Dziękuje marszałku. Proszę utrzymywać stan gotowości do wejścia w nadprzestrzeń. Czas nie jest po naszej stronie.
Drzwi do mostku otworzyły się, a Mistrz Jedi Kit Fisto wszedł nań krokiem sprężystym i pewnym. Gdy tylko dostrzegł drugiego Jedi, pozdrowił.
-Aiden Bayl! Witam! Raduje się z naszego spotkania, szkoda tylko że w takich czasach!
Zbliżył się i wyciągnął dłoń w geście powitania.
-Proszę Moc aby nasza misja okazała się sukcesem. Uchwycenie Dooku i utrzymanie Mon Calamari są bardzo ważne dla całej Republiki.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gree
Gość







 Post Wysłany: Pią 20:56, 30 Gru 2005    Temat postu:

Marszałek Gree szedł dośc szybko i zasypywał mistrza Jedi pytaniami o misję.
-32000 klonów to dużo, są dość dobrze przygotowani. 25000 wystarczy do walki pod wodą, miejmy nadzieję, że wróg nie zgromadzi tam dużo więcej. Martwii mnie stan ekwipunku. Cieszy mnie to, że będziemy mieli wsparcie lotnicze, może to przesądzić o wyniku bitwy.
Gdy doszli do mostka kampitańskiego, czekał na nic Generała Bayl.
-Witajcie! powiedział
-Witam Generale- odparł na to Marszałek Gree.-CZy wiadomo coś więcej na temat tej misji?-zapytał
 Powrót do góry »
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Nie 22:12, 01 Sty 2006    Temat postu:

[off] Na razie Drix jest BN, po rozpoczęciu gry zacznie grać normalnie. Jeszcze parę ogłoszeń.
Gree - staraj sie nie pisac tego co mówią inne postacie, chyba, że uzgodnisz to z nimi. Teraz nic się wielkiego nie stało, ale lepiej tak nie rób - może wejść w nawyk. Druga sprawa literówki. Pisz trochę wolniej, sprawdź posta przed wysłaniem. Drobne błędy skutecznie potrafią zniechęcić do czytania nawet lepszych wypowiedzi.
[/off]


- I ja się cieszę Kit Fisto. - nie okazał jednak tego szcześcia ani tonem ani gestem

- Jak na razie nie mamy żadnych dotatkowych informacji komandorze. - odparł Drix do klona

Kapitan okrętu podszedł do rycerzy Jedi:

- Generale Fisto, teraz pan jest najwyższym rangą oficerem na tym okręcie. Kurs jest wyliczony. Wybraliśmy najszybszą z możliwych dróg, ale Mon Calamari jest daleko i lot zajmnie nam 38 godzin. Czekam na rozkaz wykonania wejścia w naprzestrzeń.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Kit Fisto
Mistrz Jedi



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Glee Anselm

 Post Wysłany: Pon 17:07, 02 Sty 2006    Temat postu:

-Wykonać wykrzyknął niemal entuzjastycznie Fisto.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Pon 17:33, 02 Sty 2006    Temat postu:

Cała trójka słuchała ciągu malejących liczb, gdy nagle jeden z klonów krzyknął:

- Przerwać odliczanie. Mamy problem.


- Co się stało żołnierzu? - spytał kapitan

- Dotychczas sądziliśmy, że Hrabia jest sam na Mon Calamari, jednak przed chwilą straciliśmy kontakt z planetą. To może oznaczać tylko jedno. - nie musiał dodawać tego słowa zwiastującego zawsze kłopoty. - Nie sposób określić jakimi siłami dysponują.

- Generale? Rozkazy bez zmian i dokonujemy bezpośredni skok czy ma pan inny pomysł - spojrzenia wielu osób utkwiły na Mistrzu jedi.

Od tej decyzji wiele zależało. Lot był długi i każda minuta mogło drogo kosztować, jednak lot w ciemno też nie jest uznawany za dobry pomysł.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gree
Gość







 Post Wysłany: Wto 23:18, 03 Sty 2006    Temat postu:

Generał Gree stał rozważając słowa żołnierza. Inwazja na tę planetę musiała być dobrze przygotowana. Czekał na odpowiedź mistrza Jedi Kita Fisto dotyczącą ataku.


[off] Czemu to się tak długo ciągnie? Czekam na odpowiedź Fisto już 3 dni [/off]
 Powrót do góry »
Kit Fisto
Mistrz Jedi



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Glee Anselm

 Post Wysłany: Czw 17:32, 05 Sty 2006    Temat postu:

[off] Fisto jest bucem i boi sie podjąc decyzji[/off]

Fisto milczał długo. Marszczył czoło, zaciskał dłonie.W końcu po długim czasie powiedział pewnie:
-Powiadomić dowództwo o sytuacji. Moja decyzja jest następująca. Skaczemy. Wyskakujemy stosunkowo daleko od planety aby miec czas na rozpoznanie sytuacji i reakcje. Wszystkie stacje w stopniu najwyższej gotowości. Komandorze Marszałku, ile czasu będziemy ewentualnie potrzebować po wyskoczeniu na ucieczkę z tamtąd?


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gree
Gość







 Post Wysłany: Pią 22:10, 06 Sty 2006    Temat postu:

Generał Gree szacował dane przez pewien czas po czym powiedział :
- Wojska Separatystów, mimo, że liczne nie są zbyt dobrze poinformowane o wydarzeniach... Myślę, że troche czasu minie ni zbiorą się na wyprawę przeciwko nam, zalezy ile porzebujesz Mistrzu Jedi czasu... zawsze można związać siły wroga w walce...
 Powrót do góry »
Kit Fisto
Mistrz Jedi



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Glee Anselm

 Post Wysłany: Pią 23:07, 06 Sty 2006    Temat postu:

Mistrz Fisto uśmiechnął się do komandora.
-Wiem, komandorze. Pytanie dotyczyło sytuacji w której walka byłany samobójstwem. Nikomu tutaj nie brakuje odwagi, ale i rozsądku mamy pod dostatkiem.
Fisto spojrzał w kosmos rysujący się przed nim.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Pią 23:57, 06 Sty 2006    Temat postu:

Filen opuścił ręce wzdłuż ciała i zaczął stukać nogą o podłogę po czym powiedział:

- Panowie w nadprzestrzeni spędzimy ponad 30 godzin, możemy ustalić punkt odlegly o powiedzmy godzinę od Mon Calamari. Podczas drogi zdecydujemy co dalej i po wyjściu z nadświetlnej od razi zrealizujemy ten plan. Teraz marnujemy tylko czas nad orbita Kamino.

Zwykle tak się nie zachowywał, ale brak podjęcia przez mistrza Fisto odważnej decyzji lekko go denerwował.

- Kapitanie proszę kontynuować odliczanie.

Cyfry w parę sekund osiągnęły zero po czym gwiazdy rozmyły się. Przed Jedi i klonami istaniała szansa na szybkie zakończenie konfliktu. Pojmanie hrabiego na pewno pomogłoby w zmiejszeniu zasiąegu wojny, może nawet dawało szansę na pokój.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ragnus dnia Wto 18:06, 31 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gree
Gość







 Post Wysłany: Wto 19:05, 10 Sty 2006    Temat postu:

Marszałęk Gree stał na uboczu myśląc. Jeżeli udało by się teraz scwytać hrabiego, oznaczałoby to koniec wojny. Gryzł się z myślami, czy Mistrz Jedi postępuje dobrze..., może faktycznie, nie udało by nam się sforować obrony....
 Powrót do góry »
Kit Fisto
Mistrz Jedi



Dołączył: 02 Sie 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Glee Anselm

 Post Wysłany: Czw 18:09, 12 Sty 2006    Temat postu:

Mistrz Fisot obserwował rozmyte światła nadprzestrzeni. Myślał. Planował. Rozpatrywał opcje. Misja była ważna i mogł przynieść wymierne korzyści.
-Hm. Na razie plan jest taki: Wyskakujemy, sprawdzamy jaka jest sytuacja i gdy okaże się że nad Mon Calamari wisi połowa floty separatystów to uciekamy z tamtąd nie narażając okrętów. Jeśli uznamy że walka ma sens to z racji wagi sukcesu zaangażujemy się w nią. To są dwie podstawowe opcje. - Mistrz zamilkł na chwilę. Zastanawiał się. Potem zbliżył się do Bayla.
-Jest jeszcze jeden plan. Jeśli okaże się że nie mamy szans na otwartą walkę może stworzyć się szansa na przemknięcie się na planetę jednego lub dwóch myśliwców. Jeśli udało by nam się wylądować i wyeliminować Dooku to uważam że miałoby to sens. Warte rozważenia.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Pią 14:08, 13 Sty 2006    Temat postu:

Podróż mijała bezproblemowo. Ten czas został dobrze spożytkowany przez załogi i żołnierzy na obu okrętach. Mistrzowie poświęcili trochę czasu na trening szermierki oraz medytacje.

Pół godziny przed wyjściem w punkcie skąd miał się odbyć drugi mniejszy skok obaj rycerze wraz z komandorem Gree stali na mostku "Ka'rta Tor" zastanawiając się nad kolejnym ruchem. Pierwszy ciszę przerwał Filen.

- Mistrzu Fisto czas zdecydować się na jedno z rozwiązań. Wiemy, że wróg jest od ponad standardowego dnia nad planetą. Nie znamy jego sił ani pozycji. Możemy wskoczyć prosto nad planetę by liczyć na efekt zaskoczenia zadać jeden silny cios. Istnieje oczywiście niebezpieczeństwo zbyt wielu sił w systemie.

- Wyskoczenie na obrzeżach uważam za niepotrzebne. Tracimy zaskoczenie, pamiętajcie przyjaciele, iż oni prawdopodobnie nie widzą, że my wiemy o obecności hrabiego Dooku. Już lepiej wysłać mały zwiad. Zawsze jest szansa, że pozostanie niezauważony. Oba okręty w tym czasie przeniosłyby się bliżej na odległość mniej niż 5 minut.


Rycerz Jedi zrobił pauzę, by pozostali dowódcy mogli przemyśleć to wszystko:

- Powiedzcie obaj co o tym sądzicie i jakie rozwiązanie może być najskuteczniejsze. Musimy także ustalić jak dostarczyć żołnierzy na powierzchnię. Wyładowanie wszystkich wymaga... hmm nie pamiętam ilu przelotów. Komandorze pomoże pan?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ragnus dnia Wto 18:06, 31 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gree
Gość







 Post Wysłany: Nie 13:22, 22 Sty 2006    Temat postu:

Komandor Gree rozważał słowa licząc na co stać wojsko...
- Musze wam panowie uświadomić, że 41Legion jest Elitą wśród wojsk i możemy szybko rozpocząć operację... Co do planu z dwoma myśliwcami, to moi ludzie z przyjemnością zajmą się umożliwieniem wam dotarcia na planetę, chyba, że chcecie abym też z wami poleciał, jeżeli nie poczekam na was nieopodal...
 Powrót do góry »
Filen Darkcloud
Rycerz Jedi



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Skąd: Coruscant

 Post Wysłany: Wto 23:50, 31 Sty 2006    Temat postu:

[off] Wchodzę do gry [/off]

Filen lekko pochylił głowę:
- Wydaje mi się komandorze, że lepszym pomysłem byłoby, aby komandor został tutaj i składał nam raporty, choć nie wiem co na to mistrz Fisto. - Filen spojrzał na mistrza Fisto z pewnością siebie - był prawie pewien, że mistrz zgodzi się z nim.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gree
Gość







 Post Wysłany: Czw 11:24, 02 Lut 2006    Temat postu:

Komandor Gree zastanowił się i odrzekł:
- Zależy co planujecie zrobić... jeżeli desant to moja obecność chyba będzie konieczna jeżeli pomysł z dwoma myśliwcami to poowinienem zostać z moimi ludxmi i nimi dowodzić aby ci wam umozliwili przejście...
 Powrót do góry »
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Śro 14:13, 08 Lut 2006    Temat postu:

[off] Fisto nie daje znaku życia, brak kontaktu przejmuję na razie jego postać[/off]

Cyfry już prawie zbliżyły się do zera, za niespełna 10 minut oba okręty wyjdą z nadprzestrzeni. Trzeba szybko postanowić co dalej.
Mistrz Jedi analizował słowa obu rozmówców bardzo dokładnie. Dopiero po zastanowieniu przemówił:

- Z tego co wiem. Mamy jedną eskadrę V-19 wyposażonych w hipernapęd. Ty mój przyjacielu jesteś dużo lepszym pilotem ode mnie. Może poprowadzisz niewielki rekonesans. Ja zostanę na Ka'rta Tor, gdzie będę oczekiwał dalszego rozwinięcia sytuacji.

- Wskoczymy w nadprzestrzeń kilka chwil za wami byście nie mieli długiej drogi powrotnej. Potem może dwa mikroskoki dzięki czemu wybierzemy dogodny punkt do wyskoczenia, zależny od sytuacji. Postaraj się nie walczyć i zrobić wszystko w miarę spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Republiki » Wyprawa na Mon Calamari
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group