FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Odwet
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Konfederacji » Odwet
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mico Reglia
Agent Wywiadu Separatystów



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Śro 13:03, 12 Lip 2006    Temat postu:

Mico nadal szedł za nią z uśmiechem na twarzy.
- No to cię znowu zaskoczę, na tym okręcie nie ma ani jednego myśliwca.
Pomyślał, że to zakończy tą głupią dyskusję.
- Chyba ci już wspominałem co się stanie jeśli mi coś zrobisz?

[off]Fakt, GM mógłby się odezwać.[/off]


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Luna Jade
Gość







 Post Wysłany: Śro 13:10, 12 Lip 2006    Temat postu:

Dziewczyna dość gwałtownie się zatrzymała. Po chwili podeszła do kapitana i cisnęła go o ścianę. Nie miała jeszcze czucia w "nowej" ręce, jednak sądząc po grymasie było to dość mocno

-Słuchaj tylko uważnie, bo nie lubię się powtarzać, robie wszystko, na co mam ochotę a twój szantaż nie wywiera na mnie żadnej presji i nic dla mnie nie znaczy. Masz mnie słuchać to wszyscy będą cali i co najważniejsze zadowoleni, czy Ci się to podoba czy nie, zrozumiano?!

Twarz dziewczyny znajdowała się kilka centymetrów przed twarzą separatysty, przez co mógł się domyśleć, że żarty dawno się skończyły, a odmowa mogła się niezbyt przyjemnie skończyć dla jednej lub obu ze stron...
 Powrót do góry »
Mico Reglia
Agent Wywiadu Separatystów



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Śro 13:21, 12 Lip 2006    Temat postu:

Po tym czynie wszystkie roboty bojowe wymierzyły w Lunę. Mico dał znak, żeby opuściły broń. Na jego twarzy nie było już uśmiechu, tylko grymas wściekłości.
- Dobrze, rób sobie co chcerz, ale ja ci nie pomogę w twojej ucieczce.
Po tym odwrócił się i ruszył w kierunku mostku, roboty ruszyły za nim, zasłaniając go przed ewentualnym atakiem Jedi.
Ciekawe co zrobi teraz- pomyślał Mico. Powiadomi o wszystkim Grevousa gdy wróci, a wtedy zobaczy, że nie warto było sie tak rzucać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mico Reglia dnia Pią 14:03, 14 Lip 2006, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Luna Jade
Gość







 Post Wysłany: Śro 13:26, 12 Lip 2006    Temat postu:

-Taki wielki? Jeszcze zobaczymy- mówiła do siebie

Za nim się odwróciła wysłała w jego stronę ofensywną falę, przez co mężczyzna wywinął malowniczego orła

-Jesteśmy kwita- uśmiechnęła się złośliwie i skierowała w drugą stronę
 Powrót do góry »
Mico Reglia
Agent Wywiadu Separatystów



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Śro 13:36, 12 Lip 2006    Temat postu:

Mico po piękny lądowaniu na czterech literach wstał szybko i spojrzał za oddalającą się Jedi.
- Ma być cały czas pod obserwacją. Ma za nią chodzić cały czas oddzoał robotów bojowych. Jeśli was zaatakuje to macie prawo otworzyć do niej ogień z blasterów ogłuszających. Nie ma sie jej stać żadna krzywda. Wy- Wskazał na jego ochronę- Będziecie za nią chodzić i raportować o każdym jej ruchu.
No to teraz dostanie za swoje- Pomyślał robiąc mściwą minę i ruszył, tym razem już sam, w kierunku mostka, gdy się na nim znalazł, włączył holoprojektor, a na nim była maszerująca Jade wraz z idącymi za nią w odległości trzech metrów, dziesięć robotów bojowych.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Luna Jade
Gość







 Post Wysłany: Śro 15:41, 12 Lip 2006    Temat postu:

Jade po kilku minutach była już spokojna. W swojej kajucie wpatrywała się w lustrzane odbicie w sumie obcej osoby. Dawno nie widziała się w takim stanie, aby to trochę zmienić postanowiła się pozbyć śladów z przeszłości i "zmieniła" fryzurę na krótszą, co odpowiadało jej stylowi bycia. Po tej dość długiej czynności usiadła na podłodze. Nie pasowała jej jeszcze stara szata, ale miała nadzieję dostać nową. Nie tracąc czasu dziewczyna zaczęła medytować...
 Powrót do góry »
Generał Grievous
Generał Separatystów



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 959
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Z Kantyny

 Post Wysłany: Śro 22:30, 12 Lip 2006    Temat postu:

Generał Grievous wykorzystywał przenośne centrum dowodzenia dzięki czemu miał nie tylko kontrole nad polem walki. Jego atutem było odzyskanie łączności z flotą pozostającą w przestrzeni nad Eriadu. Jednak priorytetem Generała było zajęcie stolicy i pozostałych miast przy minimalnych uszkodzeniach infrastruktury.

Kolumna maszyn i droidów zmiażdżyła łatwo pierwszy punkt oporu jednak Grievous wiedział, że to dopiero wstęp. Za uciekającymi niedobitkami Pomknęło 500 STAAPów i 10 AAT. Szybki atak Droidów nie pozwolił na przegrupowanie się wycofującym się chaotycznie oddziałom obrońców. Atakujące na pełnej prędkości Staapy zadawały wycofującym się duże straty. Cześć maszyn okrążyła uciekającą piechotę i otworzyła morderczy ogień z flanki. 10 czołgów Stanowiących awangardę sił głównych miażdżyło wszystko co nie było dość szybkie by przed nimi uciec. Wrzaski ginących mieszały sie z odgłosami wystrzeliwanych laserowych boltów. odgryzający sie żołnierze mnie pozostali dłużni. Droidy miały zapłaci cenę za przelaną krew. Kilkadziesiąt Staapów zostało zniszczonych. Jednak brak organizacji uniemożliwiał ludziom stawienie skutecznego oporu.

Równocześnie z atakiem STAAPów posuwająca się główna kolumna wysyłała zwiadowcze patrole na tych zwrotnych maszynach. Latające nisko nad ziemią piątki droidów stanowiły dobry cel, jednak każdy atak na nie powodował poinformowanie Grievousa o punkcie oporu . Wkrótce też następował atak w postaci ostrzału z HAGów lub bezpośredniego natarcia droidów wspieranych przez ciężkie jednostki. stopniowo siły obrońców słabły pod naporem Armi Droidów.

Jednostki zabezpieczające strefę lądowania nie tylko przygotowały bazę amunicyjno-zaopatrzeniową dla atakującej grupy ale również przystąpiły do rozminowywania terenu wokół 2 transportowców dzięki czemu już wkrótce przewożone na ich pokładach jednostki mogły wyruszyć do ataku.

W grupie która pozostała znajdował się młody oficer KNS. Porucznik Iron Lycan dostał bezpośredni rozkaz od Grievousa.
- Weźmiesz 20 AAT 100 Crabów i 250 STAPów do tego batalion droidów i 100 Super Battle Droidów i udasz sie na północ. Podejdziesz pod miasto i ściągniesz na siebie uwagę wroga. Gdy przeciwnik wdda sie w walkę. W pobliżu Twoich sił wylądują Dwa Diamond Cruisiery ze wsparciem.
Posiłki zniszczą przeciwnika i opanują miasto.

- generał nawet się nie odwrócił od hologramów, nie zaszczycając włochatego porucznika spojrzeniem
- Jeżeli to będzie możliwe zasiej panikę na tyłach wroga, masz w tej kwestii supełną dowolność. I lepiej mnie nie zawiedź. - Grievous machnął ręką dając znak Ironowi, ze jego czas już się skończył.

Podczas tej krótkiej odprawy technikom udało się nawiązać połączenie z siłami inwazyjnymi oczekującymi na orbicie.
- Generale możemy zaczynać. - Nemoidianin zameldował nawiązanie kontaktu. - Jesteśmy gotowi.
-Grievous pochylił się nad konsola i rozpoczął wydawanie rozkazów dla dowodzącego flotą Kapitana Mico Reglii. Hologram wyświetlił postać oficera w mundurze Konfederacji, jednak Grievous nie miał czasu na przyglądanie się rozmówcy, jego uwagę skupiała mapa odwzorowująca położenie jednostek republiki. oraz Konfederacji.
-Tu generał Grievous, kapitanie otrzyma pan rozkazy które niezwłocznie mają zostać wykonane. Munificenty mają zając pozycje dogodne do ostrzału republikańskiego golana i natychmiast otworzyć ogień z ciężkich dział jonowych. Załogi remontowe mają pracować nad przywróceniem maksymalnej sprawności Mayjeln`owi. Scythe i Devoner mają osłaniać Lucrehulki które powinny zając pozycję w pobliżu zdobytego golana. ma pan cos do dodania Kapitanie?

-Grievous wysłuchał krótkiego meldunku dotyczącego Luny Jade. Ta padawanka zaczynała działa mu na nerwy, nadal zachowywała się jak jakiś jedi. I proszę przygotować się na moje przybycie. Wracam na pokład Prosperity. I stamtąd będę dowodził inwazja.. A po drodze zatrzymam się na Sulonie wyjaśnić parę spraw. Przygotować flotę na odparcie ataku republiki. I wysłać kolejne 40 tysięcy droidów z jednostkami wsparcia. Koniec transmisji.

Grievous opuścił centrum dowodzenia zmierzając w kierunku myśliwca. Tym razem sytuacja wyglądała znacznie lepiej niż podczas bitwy na Nemoidii. Tym razem będzie inaczej.

Myśliwiec Belbullab- 22 Zwinnie wzbił się w powietrze chwilkę potem dołączyła do niego eskorta składająca się z myśliwcy Saboathów. Niewielka eskadra pomknęła w kierunku znajdujących się na orbicie sił. podczas gdy w Radiu Generała rozbrzmiewał przekaz nadawany na częstotliwościach cywilnych i wojskowych.

- Wasza planeta została zajęta przez Siły Konfederacji Niepodległych Systemów. Opór przed Armią Droidów jest bezcelowy, Flota planety Eriadu została rozbita, wasze poświęcenie jest nadaremne. przerwijcie ogień i złóżcie broń przed Armią Konfederacji Niepodległych Systemów. Dalsza walka spowoduje niepotrzebne straty w ludziach. Nie chcemy drugiej Nemoidi, Ale nie zawahamy się użyć niezbędnej siły...

Reszta głosu lektora umknęła w trzaskach jonosfery, Istoty z działu propagandy powinno się powybijać, Tylko ograniczają piękno walki. Grievous był zdegustowany oświadczeniem, Najchętniej widziałby ludność planety wybitą lub zapędzoną w niewole a jej miasta spalone i zrównane z ziemią, Ale to jeszcze nie czas, ten czas nadejdzie, być może już wkrótce.

************************
Podsumowanko

główna kolumna droidów porusza się nadal w kierunku eriadu, stary dowolne,
We wszystkie strony latają patrole na Staapach w bezpośredniej bliskości królują Craab droidy.
Uciekających ściga wydzielony oddział 500 STAApów i 10 AAT

Siły osłonowe budują punkty zaopatrzeniowe rozstawiają obronę plot i oczyszczają miejsce desantu.

Oddział Irona porusza się na północ
2 Droid cruisiery na razie znajdują się na niskiej orbicie planety.

Flota. Muminki przygotowują się do rozwałki wrogiego golana,
Myśliwce są naprawiane w Hangarach LH.

LH dostały rozkaz zbliżenia się do zdobytego golana. (reszta w łapach Mico)


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mico Reglia
Agent Wywiadu Separatystów



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Czw 12:07, 13 Lip 2006    Temat postu:

Mico Reglia stał na mostku "Sulona". Oglądał gwiazdy za iluminatorem. Z dumania wyrwał go droid.
- Sir, mamy połączenie przychodzące od generała Grievousa z powierzchni Eriadu.
- Połącz.

Wyświetlił się obraz generała, Mico skłonił lekko głowę lecz zanim zdążył nawet otworzyć usta, Grievous przerwał mu.
- Tu generał Grievous, kapitanie, otrzyma pan rozkazy które niezwłocznie mają zostać wykonane. Munificenty mają zając pozycje dogodne do ostrzału republikańskiego golana i natychmiast otworzyć ogień z ciężkich dział jonowych. Załogi remontowe mają pracować nad przywróceniem maksymalnej sprawności Mayjeln`owi. Scythe i Devoner mają osłaniać Lucrehulki które powinny zając pozycję w pobliżu zdobytego golana. Ma pan cos do dodania Kapitanie?
- Tak generale, chodzi o Jade. Zachowuje się jakby tu wszystkim rządziła, próbowała wydawać mi rozkazy i chciała uciec lecz jej to uniemożliwiłem, obecnie przebywa w swojej kajucie pod ochroną dziesięciu Super Battle Droidów. Czy ma pan jeszcze jakieś rozkazy wobec niej? Jeśli nie to biorę się od razu do wykonywania rozkazów.

Mico rozłączył się i przystąpił do wydawania rozkazów, co z resztą bardzo lubił.
- Więc tak, "Sulon", "Umnub" i "Mayeln" ustawią się w szyku w kształcie trójkąta, "Mayeln" trochę z tyłu. Gdy znajdą się w odpowiedniej odległości otworzą ogień z dział jonowych do wrogiego golana. Wysłać załogi remontowe na Mayeln'a, macie przywrócić mu jak najwyższą sprawność bojową, załogi podlecą od tyłu tak aby golan nie mógł ich zestrzelić. Luncrehulki ustawią się za naszym golanem, "Scythe" i "Devoner" będą je osłaniać. Wszystkie okręty mają być w stanie najwyższej gotowości, niedługo możemy spodziewać się gości ze strony Republiki. Hmm, coś jeszcze? Ach, tak. Wysłać na planetę 40 tysięcy droidów z jednostkami wsparcia. To by było na tyle, na razie.
Mico stał przed iluminatorem i oglądał trzy Munficenty zbliżające się do golana, a za nimi mknące szybko jednostki remontowe.

[off]Wydaje mi się, że Iron nie wie, że bierze udział w tej misji, nie jest również wpisany w zawodników na pierwszej stronie.[/off]


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Iron Lycan
Porucznik Separatystów



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Z dzikiej i nieznanej planety Hexon

 Post Wysłany: Czw 21:53, 13 Lip 2006    Temat postu:

Iron zabrał się za wykonywanie swoich rozkazów. Wyznaczył grupę zwiadowczą, którą sam dowodził. Wziął ze sobą 4 super battle droidy i 2 STAP’y. Pozostałe jednostki uformował w coś w rodzaju obręczy. Wokoło rozciąga się pierścień z 20 AAT i 100 crabów a wokół poruszają się droidy i super battle droidy. Całość porusza się z maksymalną prędkością AAT, czyli 55 km/h. Pozostałe jednostki dostosowały się do tej prędkości. Lycan wraz ze swoim odziałem zwiadowczym poruszali się nieco szybciej i oddalili się od batalionu. Podczas podróży natrafiali na pojedyncze i kilkuosobowe odziały wroga, które zostały pokonane. Zwiadowcy dostarczali współrzędne do AAT, które z daleka zdejmowały mniejsze grupy nieprzyjaciół. Iron kierował się w stronę fabryki, która stała po drodze do Phelar. Jego zamiarem było zajęcie jej, jeśli była wartościowa lub pozostawić gdyby okazała się bezużyteczna.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mico Reglia
Agent Wywiadu Separatystów



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Nie 14:03, 16 Lip 2006    Temat postu:

Mico przypatrywał się powoli przybliżającemu golanowi. Ten jednak nie odpowiedział do tej pory na jego wezwanie.
- Połączcie mnie z tym golanem.
Znów wyświetlił się wizerunek dowódcy stacji bojowej.
- Tu kapitan Mico Reglia, ponawaim moje wezwanie do złożenia broni, jeżeli się nie zgodzicie lub nie odpowiecie na naszą proźbę zostaniecie unicestwieni.
Rozłączył się i usiadł w fotelu dowódcy, czekając niecierpliwie na odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Ragnus
Rebel Scum



Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Bydgoszcz

 Post Wysłany: Pią 16:55, 21 Lip 2006    Temat postu:

Eriadu, przedmieścia Eriadu City. 3 godziny po desancie na planetę. 7 godzin po wskoczeniu w przestrzeń planety.

Kolejny wybuch spowodował zawalenie następnego budynku. Minęła już prawie godzina od kiedy siły pościgowe dogoniły uciekinierów. Większość wyrżnięto w pień, na dodatek z miasta nie ruszyły żadne siły na pomoc, ale dzięki temu nikt nie opuścił stanowisk i teraz obrońcy zaciekle bronili każdej z ulic. W wielu miejscach znajdowały się szczątki droidów i ich sprzętu. Oczywiście straty u obrońców również były znaczne.

Na polach walały się kawałki potężnych droidów bojowych szerzących prawdziwy pogrom pośród sił separatystów oraz stało kilka z uszkodzonych czołgów. Wróg nie miał ich za wiele i rzucał je do ataku tylko w bardzo ważnych momentach. Praktycznie cała obrona opierała się o żołnierzy liczonych w kilkudziesięciu tysiącach oraz w kilku setkach droidów.

- Generale Grievous – przemówił dowódca droidów – ponosimy ciężkie straty. Zdobycie miasta bez uszkodzenia infrastruktury będzie bardzo trudne. W wyniku takich walk poniesiemy duże straty. Prosimy o dodatkowe wsparcie w dowolnej postaci.

Było to 60 minut od komunikatu wzywającego do poddania się planety. Jak to tej pory ku satysfakcji cyborga wróg nie pokazał nic, co mogłoby sugerować, że chce zawieszenia broni na planecie. Otrzymał za to zupełnie inną wiadomość spoza systemu. Kilkanaście zdań przyszło tajnym kanałem zaszyfrowanym jednym z najnowszych kodów. Te kody i drogi był znane tylko nielicznym więc wiadomość była tym bardziej zastanawiająca. <PW>

Eriadu. Na północ od miejsca lądowania sił inwazyjnych. Czas ten sam

Mały odział specjalny porucznika poruszał się zbyt szybko by unikać pułapki. Dowódca nawet nie zorientował się kiedy wpadł na małe pole minowe. Na jego szczęście min było bardzo mało toteż tylko część z sił uległa zniszczeniu i podróż mogła byś szybko kontynuowana.

Pierwsza fabryka do której dotarły siły była opuszczona przez załogę, ale nie dalej jak parę godzin temu trwałą tam produkcja. Siły obronne pozostawiły wszelkie instalacje niebronione i ewakuowały cały personel. Tak to przynajmniej wyglądało bez poświęcania czasu na badania terenu. Porucznik musiał wybrać czy bada te fabryki, sprawdzając czy nie tam jakiś sił czy raczej ruszy dalej na północ w kierunku miasta-kosmoportu.

Przestrzeń. Około 5 godzin od przybycia sił KNS na Eriadu.

Kapitan Mico niecierpliwił się. Minęło już tyle długich minut od jego ultimatum, a ciągle nie dostał odpowiedzi.

- Sir, przeciwnik będzie w zasięgu za 1 minutę... Panie kapitanie ze stacji wylatują kapsuły ratunkowe. Niestety nie możemy określić czy są na nich formy życia jesteśmy za daleko. Jakie rozkazy?

Wszystkie statki miały być zaraz gotowe do strzału. Jednak wyrzucenie kapsuł mogło stanowić jakiś fortel, który należało odpowiednio zinterpretować przed podjęciem najważniejszych decyzji.

Lunie powoli zaczynała doskwierać irytacja. Na pokładzie tego statku była teraz kompletnie bezużyteczna. Jej dar marnował się na medytacjach, które i tak nie uspokajały jej powiększając tym samym niezadowolenie. Na całe szczęście niedługo na orbicie miał pojawić się generał Grievous. Możliwe, że on miał jakieś plany względem byłej padawanki.

Atmosfera:

Taka sama grupa lądowników jak wcześniej przygotowywała się do lądowania na planecie. Kwestia miejsca wyboru miejsca ciągle była otwarta. Pole w centrum było zabezpieczone i znane mniej więcej. Jednak czas jaki by musiały pokonać siły docierając do Eriadu City był wyjątkowo niekorzystny.

Diamondy były przygotowane do lądowania, ale jako że ciągle nie doszły do walki na razie tylko krążyły w bezpiecznej odległości od sił Irona.

[off]
Aktualne siły:
Eriadu City:
6.000 droidów
*Szybki atak:
1400x STAP
1700x Crab Droid
*Ciężkie wsparcie:
1840x Dwarf Spider Droid
389x Hailfire Droid
38x Homing Spider droidów
172x AAT
*Artyleria:
20x HAG

siły Irona
18 AAT
95 Crabów
250 STAPów do tego batalion droidów
100 Super Battle Droidów
1k Drodiow

Baza: 17 k droidów
[/off]


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mico Reglia
Agent Wywiadu Separatystów



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Pią 21:41, 21 Lip 2006    Temat postu:

Kapitan Reglia był zdenerwowany tym, że przeciwnik nadal nie odpowiadał. Nagle jedenz robotów przekazał mu wiadomośćz pola bitwy.
- Sir, z golana odpalono ładunki. Niestety jesteśmy zbyt daleko by sprawdzić czy są w nich formy życia
Mico zastanowił się nad tą nowiną. Nie wiedział co o tym sądzić. Nagle wpadł na pomysł.
- Proszę wezwać na mostek Lunę Jade, to bardzo ważne.
Żeby było szybciej, połączono się z robotami czuwającymi pod drzwiami jej kabiny. Jeśli pomysł Mica wypali, może nawet wpłynie to na losy bitwy.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Luna Jade
Gość







 Post Wysłany: Sob 18:05, 22 Lip 2006    Temat postu:

Luna była już znudzona tym siedzeniem w miejscu, potrzebowała coś robić, coś, co pozwalałoby rozwijać jej siłę, a medytacja wcale do tego nie prowadziła. Jednak powoli zaczęło się coś dziać

-Jesteś wzywana przez kapitana- odezwał się robot- oczekuje ciebie na mostku

Jade wstała bez słowa. Nie do końca ufała tym bez inteligentnym maszynom, jednak tutaj raczej nie mogło jej się nic złego przytrafić.
Dziewczynie nie spieszyło się, wyszła z założenia, że jeżeli jej potrzebuje to poczeka. Po kilku minutach wreszcie się pojawiła

-Oczekiwałeś mnie, o co chodzi
 Powrót do góry »
Mico Reglia
Agent Wywiadu Separatystów



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Sob 18:22, 22 Lip 2006    Temat postu:

- Dobrze, że jesteś.
Mico odwrócił się od niej, podszedł do iluminatora i wskazał na kapsuły ratunkowe wystrzeliwane z golana. Zwrócił się z powrotem do Jade.
- Czy możesz przeskanować te kapsuły za pomocą mocy i sprawdzić czy są w nich jakieś istoty?
Mico uśmiechnął się.
- Jeżeli dobrze się spiszesz to wspomnę o twojej pomocy generałowi.
Czekał na reakcję mrocznej Jedi.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Luna Jade
Gość







 Post Wysłany: Nie 9:19, 23 Lip 2006    Temat postu:

- Czy mogę to inna sprawa, a to czy powiesz o tym twojemu generałowi pomnie zupełnie spływa, więc nie produkuj się zbytnio- odpowiedziała zimnym głosem patrząc przy tym z pogardą na Mico
Dziewczyna odwróciła się i popatrzała na iluminator

-po prostu otwórzcie do nich ogień a przekonacie się czy ktoś tam jest, co wam szkodzi- uśmiechnęła się chytrze
 Powrót do góry »
Iron Lycan
Porucznik Separatystów



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Z dzikiej i nieznanej planety Hexon

 Post Wysłany: Nie 13:58, 23 Lip 2006    Temat postu:

Porucznik Lycan rozkazał 30 droidom przejrzeć fabrykę i zameldować, co się tam znajduje. Jeżeli broń lepsza od standardowej lub czołgi oraz inne przydatne militaria to przejmie je batalion, jeśli jakieś zbędne przedmioty to zostaną pozostawione. W wypadku jakiś badań nad nieznaną technologią droidy przejmą i zabezpieczą wyniki. Zwiad pod dowództwem Irona poruszał się wolniej niż poprzednio, aby nie wpaść w kolejną pułapkę, ale znajdowali się w odległości kilometra przed resztą kompanii Droidów, crabów i AAT.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mico Reglia
Agent Wywiadu Separatystów



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Nie 15:28, 23 Lip 2006    Temat postu:

Odpowiedź mrocznej Jedi zdenerwowała Mica. Wyraźnie nie chciała współpracować.
- Jeżeli otworzymy do nich ogień to nic z nich nie zostanie. Dlatego proszę cię żebyś je sprawdziła.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Luna Jade
Gość







 Post Wysłany: Nie 16:03, 23 Lip 2006    Temat postu:

-A, po co ma cokolwiek zostawać? Po prostu zniszcz je, pozbawili mnie ręki to chce się zemścić, jeżeli ty nie masz na tyle odwagi, aby wydać odpowiedni rozkaz to z wielką chęcią zrobię to ja

Po tych słowach Luna zaplotła ręce na piersi i patrzała się głęboko w oczy Kapitanowi, czekając na jego odpowiedź
 Powrót do góry »
Mico Reglia
Agent Wywiadu Separatystów



Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Skąd: Corelia

 Post Wysłany: Nie 16:34, 23 Lip 2006    Temat postu:

Złość wzbierała w Reglii przez cały czas tej rozmowy.
- Czy ty nie rozumiesz?! Muszę wiedzieć czy w tych kapsułach znajdują się jakieś żywe istoty. Twoje zachowanie wpływa jedynie na twoją niekorzyść. Twoje działania mogą się przyczynić do tego czy my wszyscy przeżyjemy czy nie!
Mico przerwał na chwilę, żeby złapać oddech.
- Nie wiem czy wiesz, ale w naszą stronę lecą Republikańskie posiłki i ten golan jest mi potrzebny. Jeśli nasza misja się nie powiedzie to będziesz mogła winić tylko siebie. Możesz odejźć.
Mico był na nią wściekły, ta kobieta nie okazywała najmniejszej chęci współpracy.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Luna Jade
Gość







 Post Wysłany: Nie 16:45, 23 Lip 2006    Temat postu:

-Jak chcesz

Luna odwróciła się i wróciła do swojej kajuty

[OFF]SORKI, ŻE 2 LINIJKI, ALE WAŚĆPAN MICO NIE ZGODZIŁ SIĘ, ABY DOKLEIĆ TO, DO SWOJEGO POSTU[OFF]
 Powrót do góry »
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Rise of the Empire RPG Strona Główna » Archiwum Konfederacji » Odwet
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group